Artykuły

Teraz żywię się upiorami

Rozmowa z Ingmarem Villqistem, autorem "Preparatów", reżyserem najnowszej premiery w teatrze Wybrzeże.

- Kim są preparaty?

- Są to ludzie, którzy zostali bardzo głęboko zranieni. Usiłują jednak za wszelką cenę istnieć, mimo

że nie doświadczają podstawowych dla człowieka przeżyć, takich jak miłość, wolność, czułość.

- Do tej pory w swoich sztukach żywił się pan realnym życiem...

- Teraz żywię się upiorami. Wypreparowuję z życia emocje, podobnie jak Jorg czyni to ze swoimi podopiecznymi - beztlenowcami, których w końcu musi pokochać.

- Czy dobrze jest być reżyserem własnych sztuk?

- Mój teatr jest teatrem autorskim, wystawiam tylko i wyłącznie własne sztuki. Nic innego mnie nie interesuje. W ten sposób to ja biorę pełną odpowiedzialność za ewentualną klapę przedstawienia. Sukces to zawsze efekt bardzo ciężkiej pracy całego zespołu. Cieszę się, że mam możliwość współpracy ze świetnymi teatrami zawodowymi. Wierzę, że w tym spektaklu aktorzy teatru Wybrzeże zmaterializują wszystkie najważniejsze idee, które zawarłem w tej sztuce.

Prapremiera "Preparatów" w sobotę i niedzielę o godz. 19 na scenie Malarnia teatru Wybrzeże w Gdańsku.

Kolejne spektakle 18-19 grudnia oraz 8-13 stycznia i 15-20 stycznia. Informacja o biletach pod numerami telefonów: 301-70-21 w. 112 lub 301-13-28.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji