Wrocław. "Różewicz rozrzucony" w tramwaju i galerii
11 czerwca, w ramach projektu "Różewicz rozrzucony", Wrocławski Teatr Współczesny, proponuje spektakl "Do piachu", wystawę i noc filmową.
* o godz. 17.00 - spektakl "Do piachu" - będzie to niezwykła okazja obejrzenia dramatu nie wystawianego od dawna. Jego premiery - teatralna w Warszawie i telewizyjna - wywołały przed laty burzę protestów i gorące dyskusje. Dzisiejszy spektakl zrealizowali w 2003 r. Janusz Opryński i Witold Mazurkiewicz z Teatru Provisorium-Kompania Teatr z Lublina. Wielokrotnie prezentowany był na festiwalach w Polsce i za granicą;
* o godz. 19.30 - wernisaż wystawy "Hommage a Różewicz" w galerii ACADEMIA przy pl. Solnym;
* o godz. 22.00 - czterogodzinna projekcja filmów poświęconych osobie i twórczości Tadeusza Różewicza. Wstęp wolny.
Wczoraj, 10 czerwca, w drugim dniu przedsięwzięcia "Miasto Różewicz", utwory Tadeusza Różewicza czytała we Wrocławiu m.in. Krystyna Czubówna (na zdjęciu). W tramwaju linii 12 znakomita lektorka otrzymała oklaski i podziękowania od pasażerów za "Przerwany egzamin". Przez kilka przystanków nikt nie opuścił tramwaju. Gdy skończyła opowiadanie, a tramwaj wciąż jeszcze wiózł ją z Sępolna z powrotem do centrum, sięgnęła do torebki po następną książkę i czytała fragmenty z tomu "Margines, ale...". Różewicza zawsze warto mieć przy sobie.
Maciej Tomaszewski ulokował się na Moście Tumskim i czytał wiersze Tadeusza Różewicza. W trakcie "Listu do ludożerców" mijała go grupa licealistów. Przez chwilę nie do końca rozumiejąc, kto i co do nich mówi, niektórzy poczuli się nawet zaatakowani słowami Poety. W końcu jednak zaczęli rozpoznawać i tekst Poety, i aktora znanego ze sceny i TV. Takich spotkań i zaskoczeń było sporo. Także przed kawiarnią "Literatka" w Rynku, gdzie prozę Różewicza czytał Edward Linde-Lubaszenko.
Miasto Wrocław przyjęło działania w ramach "Miasta Różewicz" z otwartymi ramionami. Podobnie jak pierwszego dnia, znalazła się grupa słuchaczy, którzy podążali za artystami, uczestnicząc we wszystkich "czytaniach