Artykuły

Szekspir modny

Szekspir w Dramatycznym zapowiadany był jako pokaz współczesnej mody - pod hasłem "Rozalinda w martensach". Zapowiedzi okazały się bliskie rzeczywistości.

Martensy to podobne do wojskowych, ciężkie, sznurowane buciory z wielkimi, zaokrąglonymi noskami. Zaprojektował je podobno pewien producent obuwia ortopedycznego. Istotnie, są bardzo wygodne, a jednocześnie oddają naturę współczesnego nastolatka, idącego twardo przez życie i nie rozróżniającego płci. Buty, które w przedstawieniu Piotra Cieślaka nosi Rozalinda, są elementem munduru noszonego dziś przez wszystkich, bez względu na płeć.

Sprawa płci, jak pisze Jan Kott, jest najważniejszym tematem komedii "Jak wam się podoba". Sam tytuł można odnieść do wcieleń głównej bohaterki, która wypędzona z dworu znajduje w Lesie Ardeńskim wolność i miłość. Rozalinda raz występuje jako uwodzicielska kobieta, raz jako nie mniej uwodzicielski chłopiec, zależnie od tego, komu chce się podobać. Zmienna i dwuznaczna płeć Rozalindy budzi pożądanie aż trzech postaci - kuzynki Celii (z którą kochają się "czulej niż siostry"), Orlanda (którego kusi w przebraniu chłopca) i pasterki Febe (którą rozpala doradzając po męsku w sprawach sercowych).

Dzisiaj, jeszcze mocniej niż w czasach Szekspira, związki Rozalindy z tą trójką mają odcień homoseksualny, chociaż nigdy nie dochodzi do ich spełnienia. Ale w Teatrze Dramatycznym nie ma śladu po tej dwuznaczności. Miłość pozostaje tutaj na poziomie pięknych słów i nikt nie wykonuje ani jednego gestu, który świadczyłby, że chodzi o coś więcej niż tylko o wyznania.

Niewinna Rozalinda przebiera się w martensy, spodnie i marynarkę, bo taka panuje dzisiaj moda na warszawskich ulicach, a nie po to, by prowokować swojego chłopca. Maja Ostaszewska zagrała zresztą bardzo przekonująco postać chłopczycy - Rozalinda przebrana za Ganimeda ma kanciaste, męskie ruchy, szybki krok i ostry ton. Ale przecież imię Ganimed znaczy tyle, co gej, nie chodzi więc tylko o zwyczajne przebranie dziewczyny w męskie ciuchy.

Reżyser ostrożnie ominął problem płci Rozalindy, co nie znaczy, że przedstawienie nie będzie cieszyć się powodzeniem, zwłaszcza młodej widowni, pod której gusty jest zrobione.

Podobnie jak poprzednio w "Hamlecie", teatr przygotował cały wachlarz atrakcji, od największej huśtawki w Warszawie, na której huśta się Rozalinda, przez liczne gagi (na przykład wypas owiec na sznurku albo komiczne wianki z wyznaniami miłości na wstążkach, które wyplata Orlando) aż po projekcje slajdów i uwaga - walki zapaśnicze konsultowane przez trenerów Legii!

Mamy też muzykę wykonywaną na żywo, na co niewiele teatrów dzisiaj stać, oraz dobrze przygotowany wokalnie zespół. Nie wiadomo tylko, dlaczego muzyka oparta jest na renesansowych madrygałach, skoro gra się we współczesnym kostiumie.

Przez te atrakcje aktorzy przebijają się z trudem. Obok głębokich postaci błazna Lakmusa (Jarosław Gajewski) i kontestującego Jakuba (Mariusz Bonaszewski), obok zabawnie zazdrosnej Celii (Agata Kulesza) jest też dość bezbarwny Oliwer Sławomira Grzymkowskiego i Orlando (Waldemar Barwiński), który zamiast miłości przeżywa stany melancholiczne. Obu książąt - uzurpatora i wygnanego - gra Adam Ferency i nie wiem, dlaczego jest to ciągle ta sama postać brutalnego władcy, który dworzanom lubi zakładać nelsona.

Największą zaletą spektaklu jest oryginalna przestrzeń autorstwa Jan Ciecierskiego. Scenę przedłużono prawie pod sam balkon, co sprawia wrażenie, jakby rzecz się działa w elżbietańskim okrągłym teatrze.

Rolę dekoracji na pustej scenie pełnią kostiumy zaprojektowane z wielkim wyczuciem przez Dorotę Kołodyńską. Stylizowane szare mundury w scenach dworskich mówią wiele o panującym tam terrorze, obdarte, workowate stroje wygnanych dworzan i pasterzy oddają styl życia na wolności w Lesie Ardeńskim.

Szekspir w Dramatycznym został przykrojony do współczesnej mody, ale nie do współczesnej wrażliwości. Ta obuwnicza interpretacja ma krótkie nogi, bo moda, jak wiadomo, zmienia się co sezon.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji