Jak wam się podoba
Premiera komedii Szekspira w warszawskim Teatrze Dramatycznym.
- Miłość to czyste szaleństwo - głosi Rozalinda. I natychmiast zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Orlandzie. Rozalinda w spektaklu w reżyserii Piotra Cieślaka jest współczesną zbuntowaną dziewczyną. Reprezentuje dość popularny typ chłopczycy. Od sukni woli spodnie i marynarkę maskujące płeć. Porusza się jak chłopak, a myśli jak dziewczyna. Chce uwieść Orlanda. Czy chłopczyca może uwieść chłopaka?
Orlando kocha Rozalindę, ale nie rozpoznaje jej w Lesie Ardeńskim, gdy wygnana z dworu złego księcia udaje Ganimeda. Pisze madrygały o swych miłosnych cierpieniach i rozwiesza na wszystkich drzewach. Dziewczyna chciałaby go pocieszyć. Jako Ganimed zaczyna grać rolę Rozalindy, ale Orlando jest ostrożny. Tymczasem w Ganimedzie zakochuje się pasterka Febe. A w Febe Sylwiusz...
Lekkości i dowcipu szekspirowskiej komedii dodaje dwuznaczna gra w przebierankę. W spektaklu Rozalinda traktuje przebieranie jako swą drugą skórę, czyli serio. Oboje młodzi debiutanci w głównych rolach - Maja Ostaszewska (Rozalinda) i Waldemar Barwiński (Orlando) grają samych siebie z powagą. Szczęściem trochę szekspirowskiego humoru zachował błazen - Jarosław Gajewski.
Na scenie życie zmienia się jak na huśtawce. Dlatego pewnie olbrzymia huśtawka została w spektaklu głównym rekwizytem. A Adam Ferency raz gra księcia Fryderyka - despotę przywłaszczającego sobie władzę, raz swego wygnanego brata błąkającego się po lesie. W końcu dobrowolnie rezygnuje z przemocy, by zostać pustelnikiem.
- Cały świat to scena, a ludzie na nim to tylko aktorzy - mówi Szekspir. Czy to jednak powód, by skądinąd piękna scenografia Jana Ciecierskiego nadawała "Jak wam się podoba" mroczny nastrój jak z "Hamleta"? Nawet jeśli w komedii pojawiła się hamletyzujący Jakub (dobra rola Mariusza Bonaszewskiego). Na szczęście Rozalinda nie zmienia się w Ofelię i można od niej się nauczyć, jak spełnić marzenia, czyli zdobyć męża.