Artykuły

Szczecin. Wielka klasyka we Współczesnym

W nowym sezonie zobaczymy m.in. "Makbeta" w reżyserii Marcina Libera. "Caligulę" zinterpretuje Anna Augustynowicz. Irena Jun zmierzy się z "Panem Tadeuszem".

- Będą trzy duże produkcje, dwie z nich to tytuły dobrze znane, więc tym bardziej ciekawi, w jaki nowy sposób zinterpretują je reżyserzy - zapowiada nowy sezon Ewa Madruj z Teatru Współczesnego.

Pierwszą premierą będzie "Makbet" Williama Szekspira w inscenizacji Marcina Libera. Reżyser przygotowywał już dla Teatru Współczesnego dwa kameralne przedstawienia "ID", (dzięki któremu został najwyżej ocenionym reżyserem 12. Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuki Reżyserskiej "Interpretacje" w Katowicach) i "Utwór o Matce i Ojczyźnie". Oba emitowała TVP Kultura. Z jakiej perspektywy teraz Liber spojrzy dzieło Szekspira na Dużej Scenie Teatru Współczesnego? Premiera 24 września.

Na luty 2012 r. planowana jest premiera Anny Augustynowicz. Dyrektor artystyczna Teatru Współczesnego sięga tym razem po sztukę Alberta Camusa "Caligula". Napisany w 1944 r. dramat przygląda się jednemu z najbardziej przerażających cesarzy rzymskich, który uczynił senatorem swojego konia. W 41 r. zamordowali go jego oficerowie. Po interesującym "Getsemani" to kolejne realizowane przez Augustynowicz studium patologii władzy.

W pierwszej połowie przyszłego roku scena przy Wałach Chrobrego pokaże "Pana Tadeusza" Adama Mickiewicza w reżyserii Ireny Jun. Ten tytuł na scenie szczecińskiej zapisał się już znaczącą kartą. W 1978 r. wyreżyserował go dla Teatru Polskiego Janusz Bukowski, który stworzył wtedy spektakl w tonacji bardzo patriotycznej. Po każdym przedstawieniu publiczność wstawała z miejsc. W 1980 r. szczeciński teatr pojechał z "Panem Tadeuszem" do USA i Kanady.

W Teatrze Małym planowany jest spektakl "Jakob i Leidental" Hanocha Levina, izraelskiego autora i reżysera teatralnego. Jego twórczość budzi kontrowersje, ze względu na tematykę i formę, epatującą wulgaryzmami i hipernaturalizmem (np. wymiotami). W sztuce, którą zobaczymy w Szczecinie, dwóch starych kawalerów spędza czas grając w domino. Jeden z nich próbuje inaczej ułożyć sobie życie, ale ostatecznie wraca do jałowej egzystencji. Rzecz wyreżyseruje Anna Smolar, polsko-francuska reżyserka teatralna, której inscenizację "Pani z Birmy" dla warszawskiej Polonii szczecinianie mogli oglądać na ubiegłorocznym Kontrapunkcie.

W Malarni Teatru Współczesnego powstanie jeszcze w sezonie przedstawienie w koprodukcji z Teatrem Łaźnia w Krakowie (tytuł w trakcie ustaleń).

W połowie grudnia Teatr Współczesny obchodzić będzie jubileusz Anny Augustynowicz - "20 lat po Klątwie". Premierą Wyspiańskiego reżyserka rozpoczęła współpracę ze szczecińskim teatrem. - Pokażemy przedstawienia, które wyreżyserowała Anna Augustynowicz, np. "W małym dworku" dla OCH Teatru w Warszawie, "Pieszo" Mrożka z Teatru Wybrzeże w Gdańsku - opowiada Ewa Madruj. - Uniwersytet Szczeciński przygotowuje sesję i monografię Roberta Cieślaka.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji