Słupsk. Diva" na nowojorskim festiwalu
Słupska aktorka Wioleta Komar na początku listopada zagra swój świetny monodram "Diva" w Nowym Jorku na międzynarodowym The 2nd United Solo Theatre Festival.
Komar jest wychowanką słupskiego niezależnego Teatru Rondo, od kilkudziesięciu lat stanowiącego prawdziwą kuźnię talentów teatru jednego aktora. Aktorka przygotowała tam serię solowych spektakli, wielokrotnie nagradzanych na festiwalach: "Biały na białym" na podstawie "Miasta ślepców" Jose Saramago, "Grzech" według powieści "Teresa Desqueyroux" François Mauriaca, "Przyj dziewczyno, przyj" na podstawie wybranych tekstów Tadeusza Różewicza (wszystkie te przedstawienia wyreżyserował Stanisław Miedzewski) oraz "4.48 Psychosis" Sarah Kane (reżyseria Marcin Bortkiewicz).
"Diva" - ponownie w reżyserii Miedzewskiego - to adaptacja tekstu "Nora", debiutu dramaturgicznego Magdaleny Gauer. Bohaterką sztuki jest Nora Sedler, primadonna światowych scen operowych - postać fikcyjna, ale, jak mówią twórcy, "wysoce prawdopodobna". Jesienią 1941 roku zostaje ona deportowana z Wiednia do Litzmannstadt Getto w Łodzi. Pomimo faktu, że w tekście monodramu nie brakuje brutalnych opisów, spektakl nie jest kolejną opowieścią o okropieństwach II wojny światowej. "Diva" to w większym stopniu historia spustoszenia, jakie Holokaust wywołał w psychice osoby ocalonej. Reżyser i aktorka postawili w tej przejmującej, świetnej realizacji na minimalizm; zero scenografii, nieliczne rekwizyty i oszczędne gesty. Premiera przedstawienia odbyła się pod koniec marca 2010 roku i przyniosła Wiolecie Komar nagrodę na prestiżowym Ogólnopolskim Festiwalu Teatrów Jednego Aktora we Wrocławiu oraz nagrodę specjalną marszałka województwa pomorskiego.
W Nowym Jorku "Diva" zagrana zostanie (w angielskim tłumaczeniu) 6 listopada w ramach drugiej edycji międzynarodowego United Solo Theatre Festival. Impreza ta przygotowana została z ogromnych rozmachem: w ciągu miesiąca (w dniach 20 października-20 listopada) na deskach Theatre ROW amerykańska publiczność obejrzy blisko 80 przedstawień; przede wszystkim produkcji z całych Stanów Zjednoczonych i Kanady, ale też m. in. z Holandii, Botswany, Gruzji, Austrii, Izraela czy Argentyny. Polska wysyła na festiwal niezwykle silną reprezentację, prócz Komar w Nowym Jorku zagra m. in. Ewa Kasprzyk ("Patty Diphusa" Pedra Almodovara), Marcin Perchuć ("Ojciec Bóg"), Monika Wachowicz (spektakl "Klepsydra" Teatru A Part) czy mieszkająca od pewnego czasu w USA Sylvia Milo (monodram "Mozart's Sister").
