Artykuły

"H." w stoczni

Hamlet, a właściwie "H." w realizacji Jana Klaty, grany jest w niezwykłej scenerii hali suwnicowej Stoczni Gdańskiej. Tytułowy bohater wkracza na scenę uzbrojony w kij golfowy i podąża za piłeczką, którą toczy przed sobą. Za nim, po kilku poziomach halowej "sceny", podążają widzowie. Po drodze napotykają m.in. jeźdźca na koniu i uczestniczą w scenie topienia Ofelii w kanale Motławy. W tekście Szekspira w gdańskim przedstawieniu pojawiają się sample literackie, czyli fragmenty innych dzieł, m.in. "Bema pamięci żałobny rapsod" Norwida. - Nie jest to "Hamlet" po bożemu, od a do zet - reżyser opowiada o swoim przedstawieniu. - H. brzmi enigmatycznie, a ta postać jest zagadką, nawet dla samej siebie. To jest bohater jak z kroniki kryminalnej: H. z kropką. Kiedy Hamlet dojrzewa do tego, żeby pięknie przegrać, to siecze na prawo i lewo, ma krew na rękach...

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji