TEATR
Teatr Nowy w Poznaniu przygotowuje premierę w związku z 25-leciem wydarzeń poznańskich roku 1956 i uroczystościami, jakie odbędą się w Poznaniu 28 czerwca br. Spektakl, oparty na montażu autentycznych dokumentów z procesów przeciwko robotnikom (przypomnijmy, że obrońcami w tych procesach byli m. in. prof. prof. Chałasiński, Szczurkiewicz, Jan Szczepański) nosi tytuł "OSKARŻONY - CZERWIEC 56". Reżyseruje Izabella Cywińska, scenografia M. Kowarskiego, premiera już 20 czerwca, a więc jeszcze przed odsłonięciem pomnika. Reżyseria tych głównych obchodów poznańskich spoczywa w rękach Lecha Raczaka, kierownika Teatru 8 Dnia, który dokona także samego aktu odsłonięcia pomnika.
Z tourne do Włoch i Szwajcarii powrócił do Krakowa CRICOT 2 TADEUSZA KANTORA. Krakowscy artyści prezentowali spektakl "Wielopole, Wielopole". Prasa - jak zwykle - pełna superlatywów: "Kantor - czarodziej ze swoim teatrem w Genewie"; "Wielopole, Wielopole - szalone i wielkie"; "Kantor - geniusz teatru" - oto tytuły niektórych recenzji z prasy szwajcarskiej. Godne podziwu jest to, że podczas występów zespołu tv szwajcarska nadała film o Tadeuszu Kantorze, zrealizowany przez zachodnioniemieckiego reżysera Jo Excoffiera pt. "Zone bleue". W wywiadzie przeprowadzonym przez Franka Fredenricha Tadeusz Kantor mówił m. in. o związkach swojego spektaklu z posierpniową sytuacją w Polsce: "Od czasu wydarzeń sierpniowych wielu ludzi mogło zrozumieć, że spektakl ma związek z aktualnością, n.p. w kwestii przemocy. (...) Nigdy nie byłem nadmiernie patriotyczny, z powodu nacjonalistycznych i antysemickich pokus t z w. "patriotyzmu". Ale dziś patriotyzm w Polsce, a także religia, są znakami postępu, podczas gdy dotąd - przeciwnie - oznaczały reakcyjność. W istocie nie mam zbyt żywych uczuć religijnych, ale jednocześnie czuję się niekiedy bardzo religijny, chociaż nie praktykuję. Nie znoszę ludzi, którzy uważają się za ateistów, ponieważ od dwu wieków jest to zwykły parawan. Antyspirytualizm w Polsce często pokrywa po prostu antyintelektualizm.
Teatr im. Osterwy w Lublinie wystąpił z "IWANOWEM" CZECHOWA w przekładzie Artura Sandauera. Reżyserował Ignacy Gogolewski, scenografia Leszka Mądzika, kierownika znakomitego (niegdyś studenckiego) zespołu Scena Plastyczna KUL. Kostiumy Liliany Jankowsklej, muzyka - Jan P. Kaczmarek.
W gorzowskim Teatrze im. Osterwy odbyła się prapremiera (na scenach profesjonalnych) "HISTORII" GOMBROWICZA, pierwszej, poniechanej redakcji "Operetki". (Prapremiera polska odbyła się w działającym wówczas jeszcze jako scena studencka - wrocławskim Kalamburze). Spektakl gorzowski reżyserował Kazimierz Skorupski, scenografia Wojciecha Jankowiaka, muzyka Zbigniewa Karneckiego, choreografia Janusza Pieczuro.
W Teatrze im. Jaracza w Łodzi odbyła się prapremiera polska "GRENADIERA - KRÓLA" ANDRZEJA KIJOWSKIEGO. Reżyserował Jerzy Hutek, scenografia Grzegorza Małeckiego, muzyka Jerzego Bauera.
