Artykuły

Rozdzielnia dobrej roboty

O trudnych przenosinach z Kazimierza do Nowej Huty, o szukaniu śpiewów polifonicznych nad Morzem Śródziemnym i o tym, czy Łaźnia Nowa jest dla starszych czy dla młodszych. Może dla wszystkich? - opowieść dyrektora Teatru Łaźnia Nowa Bartosza Szydłowskiego.

- Zaczęliśmy od projektów teatralnych, które w pierwszym momencie nie ściągną do Łaźni tłumów młodych łudzi. Tak samo było na Kazimierzu. Zaczynało się przecież od poczty pantoflowej. Później trafiliśmy do mediów, na koniec przychodziły do nas tłumy. Tu, w Hucie, skrupulatnie, krok po kroku, realizujemy nasz plan działań do 2007 roku. W trakcie realizacji projektów teatralnych, jednocześnie od zera budujemy instytucję kulturalną. Kupujemy żarówki, młotek, gwoździe i wbijamy je tam, gdzie potrzeba. Gdy rok temu Bartosz Szydłowski prezentował w starych warsztatach na osiedlu Szkolnym w Nowej Hucie projekt Łaźni Nowej, sceptycy pukali się w czoło

W kwietniu ubiegłego roku na konferencji prasowej w hali, która teraz jest przestrzenią teatralną, przedstawiliśmy wirtualny wówczas pomysł zaistnienia w Nowej Hucie. Od tego momentu rozpoczęło się precyzyjne rozpisywanie programu działania - wyjaśnia Bartosz Szydłowski, dyrektor Łaźni Nowej.

Oficjalna decyzja o tym, że teatr powstanie w dawnych warsztatach Zespołu Szkół Elektrycznych, zapadła dopiero w grudniu. W pamięci wszystkich pozostają jednak dokonania prowadzonego przez Szydłowskiego Teatru Łaźnia na Kazimierzu. Lata pracy na Kazimierzu, kreowanie tego miejsca zostało zauważone przez władze Krakowa. Pojawiły się więc sugestie, aby przenieść Łaźnię do Nowej Huty.

Wiara we wspólną sprawę

Jednak nim ostatecznie zapadła taka decyzja, miejsce na osiedlu Szkolnym 25 ożyło. Trzecia edycja Festiwalu Genius Loci jesienią ub.r. była kolejnym sukcesem artystycznym Łaźni. - Wszystkie obawy, że to za duża przestrzeń, że zabraknie odbiorców dla naszej oferty, zostały szybko rozwiane. Ściągnęli tu ludzie z całego Krakowa - mówi Szydłowski. Klucze do warsztatów, zamienianych powoli na przestrzeń teatralno-multimedialną, przekazano mu w lutym. W ciągu trzech miesięcy udało się wyremontować jedno skrzydło ogromnego budynku. Stworzono zaplecze organizacyjne, garderoby dla aktorów, sale prób, sanitariaty. Zaczęły się próby produkcji Łaźni Nowej - "Cukru w normie" i "Mieszkam tu".

- Pracujemy z łaźniowymi aktorami jeszcze z Kazmierza, z aktorami z Tetaru Ludowego, z Bagateli, z Teatru im. Słowackiego. Dla mnie szczególnie ważne jest doprowadzenie do ich identyfikacji z miejscem, w którym działamy. Tworzymy zespół. Ludzie wierzą w tę naszą wspólną sprawę. Walczą o nią - twierdzi Bartek Szydłowski.

Europa ogląda

W kwietniu Łaźnia Nowa uruchomiła portal internetowy. Interaktywną formułę medialną teatru dyr. Szydłowski zapowiadał rok temu. l kwietnia ukazał się pierwszy numer "Lodołamacza", miesięcznika kulturalnego, który może tworzyć każdy zainteresowany. Pismo wyjaśnia, co to Łaźnia, Kim są ludzie ją tworzący. Łączy zarazem dwie przestrzenie - ulicy z działaniami artystycznymi. "Lodołamacz" znika z miejsc, w których się pojawił. Nie tylko w Nowej Hucie, w centrum miasta także.

Nowa Huta o Łaźni Nowej

-Wśród bloków istnieje teatr młodzieżowy. Sztuki mówią o historii Nowej Huty - mówi poeta Marian Guślak. Ludzie zaczepiani na ulicach i pytani o łaźnię Nową reagowali różnie. Większość myliła teatr z klubem, pubem. Niektórzy sądzili, że jest to kąpielisko. - Wiem, co to jest. To teatr awangardowy, u nas, na osiedlu. Byłam na sztuce i podobała mi się jej dynamiczna formuła. Nie musiałam siedzieć w jednym miejscu, lecz chodziłam od sceny do sceny. To coś czego nie ma w tradycyjnym teatrze - tłumaczy Helena Musiałek-Gacek, mieszkanka os. Szkolnego.

Reżyser Szydłowski jest teraz przede wszystkim dyrektorem Szydłowskim. Systematycznie spotyka się z przedstawicielami europejskich teatrów. Na zaproszenie rządu niemieckiego gościł w kilkunastu miastach teatralnych Niemiec.

- Zagłębie Ruhry jest postindustrialną pustynią, którą teraz próbuje się na wielką skalę rewitalizować. Zjednej strony dowiadywałem się, jak oni to robią, bo przecież Nowa Huta stoi przed takim samym problemem. Z drugiej zaś szukałem partnerów dla naszych działań. Okazuje się, że skutecznie - wyjaśnia.

Łaźnia Nowa nie wymaga gigantycznych dotacji, kreuje miejsce, czyli Nową Hutę, daje szansę promocji młodym aktorom. Skutecznie szuka też brakujących pieniędzy.

To nie teoria. Naocznie stwierdziło to dziesięciu niemieckich dziennikarzy, goszczących na os. Szkolnym. Byli już tu przedstawiciele teatru francuskiego, Anglicy z Art Council - ważnej instytucji kulturalnej, która decyduje o rozdziale środków na przedsięwzięcia artystyczne.

Przed "Królem Edypem"

Łaźnia przygotowuje się teraz do wyjazdu na Korsykę. Oprócz udziału w festiwalu teatral nym "Ile Mouvante", będzie to dla aktorów forma przygotowań przed jesiennym wystawieniem "Króla Edypa". W przestrzeni śródziemnomorskiej szukać będą polifonicznych śpiewów. Koncentrować się nad relacjami Jokasta - Edyp. Zabierają więc m.in. muzyków, artystów plastyków.

Latem Łaźnia będzie zamknięta. Tylko w tym roku. Budynkowi warsztatów potrzebny jest generalny remont według projektu adaptacji pomieszczeń, który powstał w bardzo krótkim czasie. Budynek opuściła bowiem szkoła i Łaźnia musi zagospodarować 4,5 tys. mkw. Więcej niż przypuszczano.

- I całe szczęście, że tak się stało. Właściwie unkcjonalizowanie tych pomieszczeń wymaga bowiem obu skrzydeł budynku, naw bocznych. Jedna z nich będzie przestrzenią publiczną, druga - zamkniętą. Łączyć je będzie sala widowiskowa - mówi Szydłowski.

Wymienić trzeba część stacji elektrycznych, naprawić 2,5 tys. metrów dachu. Zyska także otoczenie budynku. Bez ogrodzenia, które będzie usunięte, z równymi trawnikami, krzewami. Planowane są jarmarki, mały park. W 2007 r. zasadzony będzie platan otoczony kamieniami. Powstanie więc miejsce magiczne - spotkań, bajań, opowiadań.

Z szansą na Grant

Spektakl "Cukier w normie" reżyserowany przez Piotra Waligórskiego, a powstały na bazie opowiadań Sławka Shuty, znalazł się w finałowej stawce Grand Prix Ministerstwa Kultury. Do finału konkursu na wystawienie polskiej sztuki współczesnej zakwalifikowano 9 z 90 spektakli granych w teatrach całej Polski. "Cukier w normie" to groteskowa panorama życia ludzi z blokowisk. Zamkniętych w mieszkaniach, wpatrzonych w ekrany telewizorów, w których szukają innego życia, chodzących na spacery do hipermarketów. Tęsknią do zmian, ale brakuje im motywacji, by ich dokonać

Dwie drogi

Trwają przygotowania do spektaklu osnutego wokół postaci Bogdana Włosika, hutnika zamordowanego przez SB. Czerwiec to kolejny projekt Łaźni Nowej - wystawa plenerowa rysunków Sławomira Mrożka.

- Uczcimy 75. urodziny pisarza. Pokażemy go od innej strony. W Łaźni zaś zorganizujemy "Wieczór mrożkowski" - zapowiada Szydłowski.

Czerwiec to także warsztaty rysowania komiksów z udziałem najlepszych polskich rysowników. Na warsztatach free style TV podkładany będzie głos do kolejnych odcinków "Kapitana Klossa". Będzie wesoło.

Na drzwiach pokoju Szydłowskiego widnieje tabliczka z dawnych lat - "rozdzielnia robót". W innych miejscach też pozostałości po warsztatach nie brakuje. Tabliczka jest jednak tylko tabliczką. Łaźnia zaś to już teraz rozdzielnia dobrej roboty.

Ludziom starszym łatwiej niż młodym odpowiedzieć na pytanie, co to jest Łaźnia Nowa. Dlaczego? Według Szydłowskiego, są dwie drogi istnienia miejsca - jedna medialna, opisująca jego działania, ważna dla jego kreacji. Dociera jednak bardziej do starszego pokolenia. Ogląda ono programy informacyjne, czyta gazety. Druga droga, to naturalne zasiedzenie. Ta wymaga wielu lat pracy nad projektami z udziałem młodych ludzi, jak choćby planowana otwarta scena muzyczna.

- Tak samo było na Kazimierzu. Zaczynało się przecież od poczty pantoflowej. Później trafiliśmy do mediów, na koniec przychodziły do nas tłumy. Tu, w Hucie, skrupulatnie, krok po kroku, realizujemy nasz plan działań do 2007 roku - wyjaśnia Bartek Szydłowski. - W trakcie realizacji projektów teatralnych', jednocześnie od zera budujemy instytucję kulturalną. Kupujemy młotek, gwoździe i wbijamy je tam, j trzeba.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji