Zorba
Porywająca i przejmująca historia Alexisa Zorby doskonale przeniesiona przez realizatorów na muzyczną scenę Wrocławskiej Operetki, rozgrywa się na tle inspirowanych greckim folklorem tańców, pieśni i obrzędów. Tytułowy bohater czerpie radość ze wszystkiego co go otacza, uosabia filozofię życia bez granic i norm, dla niego poczucie wolności jest największą wartością.
Alexis Zorba istniał naprawdę - twierdzi Lucjan Kydryński. - Naprawdę też próbował wspólnie z Nikosem Kazantzakisem uruchomić starą kopalnię na Peloponezie, choć nie wiadomo czy z takim samym skutkiem jaki znamy z powieści. Ale jedno jest pewne: musiał to być istotnie człowiek o ogromnej osobowości, niezwykłej sile witalnej jeśli potrafił natchnąć pisarza do stworzenia na jej kartach tak niebywale intrygującego bohatera. Zorba był czytany, oglądany, śpiewany, tańczony i - podziwiany! Podziwiany za swoje radosne podejście do życia i nigdy nie gasnący optymizm, za swoistą filozofię, która zawsze pozwalała mu odnajdować jasne strony życia.
Reżyseria, inscenizacja i choreografia w tym spektaklu to dzieło Jana Szurmieja, oprawą muzyczną zajął się Michał Nesterowicz, scenografią Wojciech Jankowiak. Przedstawienie można obejrzeć dziś i jutro o godz. 18.30.
