Gdańsk. Kalendarz z artystami na 2012 rok
Zamiast zapierających dech krajobrazów albo skąpo odzianych modelek - gdańscy artyści. Biuro Gdańsk 2016 już po raz czwarty przygotowało kalendarz "Kim Jest Gdańsk".
Piotr Kaliński, lider formacji Hatti Vatti, gitarzysta grupy Gówno, przyłapany jakby zaraz po powrocie z trwającej do świtu imprezy: w eleganckiej marynarce i bokserkach; Lipa, Tomasz Lipnicki, muzyk takich zespołów jak Lipali i Illusion, stojący w sali prób swych formacji, udekorowanej kiczowatymi makatkami i charakterystycznymi, wygłuszającymi pomieszczenie, wytłoczkami do jajek; wreszcie sam autor wszystkich zamieszczonych tu zdjęć - Michał Szlaga pod jednym z dźwigów swej ukochanej stoczni - to tylko kilka kartek z najnowszego kalendarza Biura Gdańsk 2016.
Jest ich oczywiście dwanaście, na każdej zobaczyć można któregoś z wybranych w tym roku przez pomysłodawców tego wydawnictwa artystów. Obok tej trójki na kolejnych kartach znaleźć można jeszcze portrety: aktorki Doroty Androsz [na zdjęciu], artystów wizualnych Julity Wójcik i Jacka Niegody, performera Marka Rogulskiego, tancerek Anny Steller i Magdy Jędry, malarki Anny Reinert, dyrektora Filharmonii Bałtyckiej, Romana Peruckiego, artysty video Macieja Szupicy, kuratorów Sylwestra Gałuszki i Mikołaja Roberta Jurkowskiego oraz trójki mistrzów happeningu i satyry: Pawła Konnaka, Krzysztofa Skiby i Jarosława Janiszewskiego. W tym roku Szlaga nie koncentruje się, tak jak ostatnio, na twarzach swych bohaterów, portretuje ich raczej w taki sposób, jakby byli raczej ważnym elementem miejsc, w których zrobione zdjęcia, a które są dla większości z nich naturalnym środowiskiem pracy: na scenie, w pracowni, w studiu.
Wydawany przez biuro Gdańsk 2016 kalendarz - jak wykazały przykłady z poprzednich lat - okazał się jedną z najbardziej oryginalnych i najbardziej skutecznych form promowania lokalnej sztuki, wymyśloną w mieście w ostatnim czasie. Za sprawą tego pomysłu twarze wybranych artystów przez cały miesiąc spoglądają ze ścian wielu zajmujących się kulturą instytucji w całej Polsce, a nawet poza jej granicami. Projekt powstał w głowach pracowników biura Gdańsk 2016 cztery lata temu, kiedy trwały zaawansowane przygotowania do startu miasta w konkursie na Europejską Stolicę Kultury. Pierwsza edycja kalendarza, nawet mimo tego, że była przygotowywana w sporym pośpiechu, okazała się prawdziwym strzałem w dziesiątkę i jednym z najbardziej pożądanych prezentów choinkowych pod koniec 2008 roku. Pomysłodawcy postanowili więc pójść za ciosem i przygotowywać następne edycje kalendarzy co roku. Kolejne wydania projektuje gdańska artystka Anna Witkowska, a autorem wszystkich zdjęć jest niezmiennie jeden z najbardziej dziś znanych młodych polskich fotografów, Michał Szlaga.
Kalendarze nie są przeznaczone do sprzedaży, większość nakładu trafia do instytucji zajmujących się kulturą w Trójmieście, innych miastach w Polsce i polskich instytutów kultury zagranicą. Kilkanaście egzemplarzy można wygrać w organizowanych przez Biuro 2016 konkursach. A wszystkie dwanaście zdjęć, wykorzystanych w tegorocznej edycji "Kim Jest Gdańsk" obejrzeć można na wystawie w sieni Gdańsk 2016 (Gdańsk, ul. Długi Targ 39/40). Wystawa otwarta będzie dla publiczności od wtorku, 20 grudnia i potrwa do 15 stycznia. Wstęp wolny.
O kalendarzu czytaj również w najnowszym numerze Trójmiejskiego Magazynu Kulturalnego Sztorm, który ukaże się 29 grudnia.
