Artykuły

Gdańsk. Zmiany w Teatrze Miniatura

Romuald Wicza-Pokojski, dyrektor Teatru Miniatura, zwolnił Krzysztofa Andruszkiewicza, swojego zastępcę i kontrkandydata w konkursie na szefa tej sceny. W planach repertuarowych Miniatury znalazły się m.in. widowisko plenerowe o Stanisławie Przybyszewskiej oraz detektywistyczny serial teatralny dla dzieci.

Pokojski [na zdjęciu] stanowisko objął w listopadzie 2011 roku, wygrywając w konkursie rozpisanym przez miasto po tym, jak na wcześniejszą emeryturę odszedł Konrad Szachnowski, kierujący Miniaturą przez ostatnie kilkanaście lat. W konkursie startowało aż 19 osób, w tym Andruszkiewicz, wieloletni zastępca Szachnowskiego i polityk SLD (w ostatnich wyborach samorządowych był kandydatem na prezydenta Gdańska, w zeszłym roku był "jedynką" na liście wyborczej SLD, do Sejmu jednak się nie dostał).

- Zwolnienie pana Krzysztofa Andruszkiewicza, zastępcy dyrektora ds. administracyjnych i technicznych, związane jest z modernizacją struktury organizacyjnej teatru - wyjaśnia Wicza-Pokojski. - W nowej strukturze obowiązki administracyjne i techniczne będą należeć do kompetencji dyrektora naczelnego oraz kierownika technicznego. Ta decyzja nie ma żadnych podtekstów personalnych. Szanuję dorobek i działalność pana Krzysztofa, jednak obecnie moim nadrzędnym celem jest usprawnienie działania Teatru Miniatura. Po wnikliwym zapoznaniu się z mocnymi stronami i słabościami zastanej struktury, musiałem podjąć niełatwe decyzje, licząc na to, że będą procentować w przyszłości, nawet jeśli z początku zostaną uznane za kontrowersyjne. W międzyczasie do zespołu dołączyła jedna osoba - Agnieszka Kochanowska [pracująca wcześniej w Sopockiej Scenie Off de Bicz i Bałtyckiej Agencji Artystycznej - red.], która zajmie się public relations Miniatury. Po licznych ostatnio problemach Miniatury uważam, że takie stanowisko jest bardzo potrzebne. W najbliższym czasie do zespołu teatru zapewne dołączą nowi pracownicy, chcę wzmocnić szczególnie impresariat oraz zatrudnić osoby pozyskujące środki finansowe z zewnątrz. O tym pewnie będziemy mogli porozmawiać szerzej w lutym. W zespole artystycznym w tej chwili żadnych zmian nie przewiduję.

Krzysztof Andruszkiewicz: - Decyzja pana Pokojskiego jest dla mnie przykra i zupełnie niezrozumiała. Przez 15 lat pracy w Miniaturze udało mi się przeprowadzić remont widowni, unowocześnić sprzęt. Współkierowany przeze mnie teatr miał ostatnio jedną z najwyższych frekwencji w Polsce, sięgającą 95 proc. Ale inną wizję repertuarową jestem w stanie uszanować. Poza tym dla dobrego funkcjonowania każdego teatru potrzeba dwóch dyrektorów. Wiele codziennych obowiązków, m.in. większe przelewy, wymaga podpisu dyrektora. Przy jednoosobowym zarządzaniu choroba czy urlop dyrektora może całkowicie sparaliżować pracę Miniatury.

- Nowa struktura jest przygotowana z pełną starannością, w oparciu o własne obserwacje i wiedzę oraz wnioski z poszczególnych etapów audytu, który obecnie jest przeprowadzany w teatrze - odpowiada Pokojski. - Dobre funkcjonowanie teatru to przede wszystkim odpowiednie rozłożenie kompetencji i odpowiedzialności na poszczególnych stanowiskach z uwzględnieniem specyfiki konkretnego teatru. Zespół zarządzający teatrem to najbliższe otoczenie dyrektora naczelnego; zarówno dobór współpracowników, jak i kompleksowy podział zadań jest nie tylko moim prawem, ale również obowiązkiem.

Wicza-Pokojski do Miniatury trafił w trakcie sezonu, na który premiery zaplanował jeszcze Szachnowski. Jednak i tu wprowadza duże zmiany. Najbliższa premiera - jeszcze z repertuaru poprzedniego dyrektora - to "Afrykańska przygoda", spektakl dla najmłodszych dzieci (do czterech lat), będzie można oglądać od 29 stycznia. - Z ostatniej premiery zaplanowanej jeszcze przez dyrektora Szachnowskiego, czyli "Małej Syrenki" Andersena, w tym sezonie zrezygnujemy - dodaje Wicza-Pokojski. - Co nie znaczy, że nie będę w przyszłości chciał współpracować z twórcami, którzy mieli zrealizować ten spektakl. W zamian szykujemy się do realizacji sztuk mniej obsadowych oraz pierwszego serialu teatralnego dla dzieci. Nie chcę jeszcze podawać nazwiska autora, bo zawarliśmy dopiero umowę ustną, ale mogę zdradzić, że chodzi o cykl bestsellerowych powieści szwedzkich o tematyce detektywistycznej, coraz popularniejszych w Polsce. Spektakl wyreżyseruje Ireneusz Maciejewski, młody i wyjątkowy twórca teatru lalkowego.

Nowością w repertuarze Miniatury będzie... widowisko plenerowe. Wyreżyseruje je Lech Raczak - współzałożyciel i wieloletni dyrektor artystyczny słynnego niezależnego Teatru Ósmego Dnia z Poznania, szef artystyczny poznańskiego festiwalu teatralnego Malta. Przedstawienie będzie oparte na biografii i twórczości Stanisławy Przybyszewskiej, międzywojennej dramatopisarki (autorki m.in. "Sprawy Dantona"), która przez kilkanaście lat mieszkała w Wolnym Mieście Gdańsku i tu została pochowana. - Premiera powstanie we współpracy z festiwalem Feta - dodaje Wicza-Pokojski. - Zależy mi na wyjściu Miniatury w przestrzeń miasta oraz wykorzystywaniu tematów związanych z Gdańskiem. Kolejny tytuł na ten rok, ale już na przyszły sezon, to propozycja "Jak kochać dziecko" Janusza Korczaka. Będzie to pierwsza realizacja nowego cyklu "Wychowanie! Jak?", adresowanego do dzieci i rodziców.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji