Kraków. W Grotesce Shopka Jest Najważniejsza
Adolf Weltschek dyrektor teatru Groteska, zaprasza na 12. Reality Shopkę Szoł, która odbędzie się już 11 lutego
Umie Pan założyć partię?
- Nigdy nie zakładałem, ale z pozoru rzecz wydaje się niezbyt skomplikowana. Pewnie potrafiłbym to zrobić, ale co do skuteczności, siły oddziaływania i wielkości, trudno byłoby mi przewidzieć efekty. Nie wiem, jak wielu znalazłbym zwolenników. Jednak patrząc na ostatnie wybory, chęci do zabawy w demokrację jest wiele w narodzie, a egzotyczne ugrupowania mają przyszłość.
Egzotyka jest zaletą?
- Ogromną. Wśród wyborców można zauważyć sporą skłonność do zabawy. Może właśnie tym należy tłumaczyć takie sukcesy nowych ugrupowań.
Zanim założy Pan partię, reżyseruje Pan powstanie partii w kabarecie, w teatrze Groteska podczas 12. Shopki Szoł, która odbędzie się 11 lutego.
- Na początek zdecydowałem się, aby na scenie powstała nie partia, a jedynie ugrupowanie społeczno-polityczne, które może przerodzi się w partię.
O nazwie?
- SJN, czyli Shopka Jest Najważniejsza. Nasze ugrupowanie przyciągnie zapewne ideą, choć dyskusyjną i kontrowersyjną, ale powodującą, że nawet jak nie będziemy chcieli założyć tego ugrupowania, to będziemy musieli to zrobić.
Czyli szantaż publiczności?
- Nie szantaż, ale wszystko będzie zależeć od poparcia przez nią naszej idei.
Jakiej idei?
- Nasze hasło brzmi: "SJN dzieli naród".
Dość obcesowo...
- ... i negatywnie, ale to tylko pozory. Bo myśl nasza jest bardzo konstruktywna. Zakładamy ogromną skłonność Polaków do polaryzacji stanowisk politycznych. Odwołujemy się także do faktu, że mamy skłonność genetyczną do podziałów i teraz w nadchodzących wyborach znowu będzie można tego doświadczyć. Mówiąc nasze hasło "SJN dzieli naród", wprost artykułujemy działanie; przyznajemy się, że po wygranych wyborach będziemy gnębić przegraną mniejszość. I ten fakt chcemy ogłosić jeszcze przed wyborami. Kto zatem chciałby znaleźć się w uciskanej mniejszości? Nikt, więc liczymy, że zagłosuje na nas sto procent wyborców. A wtedy zgodnie z hasłem dzielenia narodu tak naprawdę go połączymy. Nasza strategia, choć negatywna, daje pozytywne efekty.
Kogo Pan widzi w partii SJN?
- Nieważne są nazwiska. Liczą się nie ludzie, a idee. Dlatego nie będziemy lansować naszego ugrupowania w oparciu o ludzi.
Kabaret przerośnie rzeczywistość?
- Mam nadzieję, bo na scenie będziemy próbowali wziąć w nawias życie społeczne, a także nasze narodowe skłonności do nadmiernego politykowania. W powiedzeniu, że gdzie dwóch Polaków, tam trzy idee, jest zawarte wiele gorzkiej prawdy.
Kto pojawi się na scenie? Kto weźmie udział w kongresie założycielskim?
- Będą nasze stałe gwiazdy sceny Groteski, m.in.: prof. Jacek Majchrowski, Jacek Kurski, Jerzy Wenderlich, Ryszard Kalisz, Beata Kempa. Wśród debiutantów znajdą się Joanna Kluzik-Rostkowska, Eugeniusz Grzeszczak, Jan Bury, Adam Hofman. Nasz projekt założenia partii jest przewidziany na dwa lata. W tym roku, podczas 12. Shopki, odbędzie się wieczór sprawozdawczo-podsumowujący, aby w przyszłym roku stworzyć doskonały program naszego ugrupowania do 2099 roku.
Gwiazdy zabiorą głos śpiewająco?
- Przede wszystkim. Więcej będzie podsumowań muzycznych, bo naszemu społeczeństwu brakuje zacięcia muzycznego. Muzyka przecież łagodzi obyczaje i my na nią stawiamy. Zwłaszcza że członkowie naszego ugrupowania żyją w zupełnie różnych przestrzeniach.
Jakie będą podsumowania?
- Prof. Jacek Majchrowski po raz kolejny wcieli się w rolę krasnoludka, w której podbił publiczność dwa lata temu. Tym razem udowodni, jak wiele można zobaczyć z takiej perspektywy. Adam Hofman zmieni się w czerwonoskórego z rezerwatu, a Ryszard Kalisz wystąpi na ringu, snując rozważania niczym Andrzej Gołota. Joanna Senyszyn podsumuje naszą rzeczywistość z punktu widzenia bezrobotnego szukającego pracy w episkopacie, zaś prof. Zbigniew Ćwiąkalski przekonująco zanalizuje naszą codzienność jako pracownik otrzymujący płacę minimalną.
Czy kryzys znajdzie odbicie w wystąpieniach podsumowujących?
- Oczywiście. Trudno uciec od tragedii greckiej pojawiającej się rykoszetem u nas.
Czego można życzyć autorom kongresu założycielskiego?
- Aby hasło "SJN dzieli naród" znalazło sto procent potwierdzenia.