Artykuły

Marcowa premiera w Teatrze im. Osterwy może zaskoczyć: na scenie obok aktorów zobaczymy trio Brojo w składzie bas, perkusja i gitara elektryczna. To wszystko w sztuce "Na końcu łańcucha".

Sztuka została napisana przez Mateusza Pakułę specjalnie dla Teatru Osterwy. Inspiracją dla jej powstania była szekspirowska tragedia "Tytus Andronicus". - Mateusz daje bohaterom szansę wypowiedzenia swojego cierpienia w monologach. Na pewno można zaryzykować twierdzenie, że to jest jak na razie najokrutniejsza z jego sztuk, w pewien sposób odzwierciedlająca prawdę o współczesnym świecie. Tak jak u Szekspira w "Na końcu łańcucha" mamy opowieść o brutalnym gwałcie na Lawinii, ale podobnie jak było w tragedii antycznej akty przemocy nie dzieją się bezpośrednio na scenie - opowiada Eva Rysova, reżyser spektaklu "Na końcu łańcucha".

Czeszka Eva Rysova ma 27 lat, skończyła reżyserię w Brnie, jej kontakty z Polską zaczęły się od tego, że na studiach w ramach Erasmusa wyjechała na wymianę do Krakowa. Obecnie wróciła do Czech, w Polsce pracuje gościnnie. Z lubelskim Teatrem Osterwy współpracuje po raz pierwszy.

Reżyser przyznaje, że ten rys okrucieństwa najbardziej widoczny jest w relacjach pomiędzy postaciami. - Nie są partnerskie, zawsze jedna ze stron jest silniejsza i wykorzystuje swoją uprzywilejowaną pozycję - podkreśla Rysova.

Eva Rysova z Matuszem Pakułą pracuje nie po raz pierwszy. Dramaturg bierze udział w próbach z aktorami. Reżyser podkreśla, że taka współpraca jest ważna, bo autor sztuki zawsze patrzy na to co się dzieje z pozycji widza i jest w stanie podpowiedzieć coś konstruktywnego, kiedy reżyser na moment traci dystans do swojej pracy. - W Polsce takie tandemy reżyser-dramaturg nie są jeszcze w teatrze zbyt popularne, ale w Niemczech i Czechach to jest bardzo częste. Jestem przyzwyczajona do takiego sposobu pracy, a z Mateuszem Pakułą świetnie się rozumiemy - mówi Eva Rysova.

Wspólnie zrobili na przykład "Dwanaście stacji" Tomasza Różyckiego w Narodowym Starym Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie.

To Pakuła podsunął pomysł, aby w trakcie spektaklu grał zespół. Muzycy z krakowskiego trio Brojo są tak samo ważni jak aktorzy. Reagują na ich grę, od razu poprzez muzykę komentując to, co się dzieje. Śpiewa nie tylko wokalistka Brojo, ale także sami aktorzy.

- W "Na końcu łańcucha" aktorzy występują nie tylko w roli frontmenów, ale i modeli. Ważnym elementem scenografii jest wychodzący w widownię wybieg - zdradza Eva Rysova.

W sztuce "Na końcu łańcucha" pojawia się także często wykorzystywany motyw "teatru w teatrze". Sygnalizowane jest to już na początku sztuki. Głos z offu: "Witamy serdecznie w naszym teatrze. Prosimy o wyłączenie telefonów komórkowych, a także o nie oglądanie się na innych. Jesteście tu sami drodzy państwo. Każdy z was jest sam. Całkiem. Nawet jeśli przyszedł nie tylko z samym sobą ale też z jakąś osobą. Nie ma żadnej wspólnoty. Nie ma czegoś takiego jak jakaś wspólnota. Każdy z was jest sam."

Właśnie w kontekście "teatru w teatrze" Mateusz Pakuła postanowił wprowadzić na scenę Stowarzyszenie Wampirów Emerytów, co jest symbolicznym odniesieniem do poprzednich pokoleń aktorów teatru z tradycjami, a takim jest Osterwa. I tego, że aktorzy już na zawsze są związani ze swoim teatrem. - To wampiry przynależące do Teatru Osterwy. Są obecnie w jego wnętrzu przez cały czas, ale nikt nie może ich zobaczyć. Nawet, kiedy są na scenie. Dopiero wydarzenia nieteatralne, czyli koncert i pokaz mody dają im szansę zaistnienia - mówi Eva Rysova.

Premiera "Na końcu łańcucha" odbędzie się 17 marca.

Konkurs teatralny

Realizatorzy spektaklu "Na końcu łańcucha" zapraszają do wzięcia udziału w konkursie na najciekawsze tłumaczenie tekstu piosenki "Song without sin", zespołu Living Colour, który pojawi się w spektaklu. Tekst piosenki można znaleźć na facebookowym koncie spektaklu "Na końcu łańcucha".

Nagrodą w konkursie jest podwójne zaproszenie na spektakl i druk zwycięskiego tłumaczenia w programie spektaklu.

Na zgłoszenia teatr czeka do 20 lutego pod adresem biuro@teatrosterwy.pl. Nadesłane teksty oceniać będą realizatorzy spektaklu. Rozwiązanie konkursu nastąpi 1 marca.