Artykuły

Mickiewicz i Śląsk

Pisząc felietony starałem się dotąd nie zanudzać czytelników opisami swoich własnych projektów artystycznych, uznając to za działanie nieco pretensjonalne. Mam nadzieję, że dziś czytelnicy mi wybaczą, przywołanie mojego spektaklu jest tylko punktem wyjścia do refleksji na inny temat - Paweł Wodziński dla e-teatru.

W ubiegłym tygodniu przedstawienie "Mickiewicz. Dziady. Performance", które wyreżyserowałem w Teatrze Polskim w Bydgoszczy, zostało zaprezentowane w Teatrze Śląskim w Katowicach w ramach prologu do Festiwalu Interpretacje. Być może moje częściowo śląskie geny spowodowały, że dosyć mocno odczułem dwuznaczność związaną z tym pokazem.

Ale nawet osoba nie mająca żadnych związków ze Śląskiem jest w stanie zauważyć, że przywołany przez Mickiewicza obrzęd białoruskich chłopów, z wpisanym w niego religijno-narodowym projektem wspólnotowym, nie ma związku z kulturą tego górniczego regionu, że doświadczenie mieszkańców litewskich wsi nie było nigdy tożsame z doświadczeniem mieszkańców wielkoprzemysłowego Śląska, a przynależność do kultury wschodnich peryferii jest trudno zrozumiała w miejscu, które przez wieki było częścią zachodniego centrum.

Wbrew wielu komentarzom prasowym przedstawienie o którym mowa nie dotyczy katastrofy smoleńskiej, jest natomiast interpretacją tekstu mickiewiczowskich "Dziadów" pokazanych jako głos z peryferii, głos ludzi zmarginalizowanych, walczących o własną podmiotowość z silną narracją centrum. Kontekst śląski zmienia w pewien sposób znaczenie zarówno tekstu jak i spektaklu. Bowiem na Śląsku to kultura polska, jako silny kod tożsamościowy, narzuca swe reguły. Antykolonialny Mickiewicz staje się w tym miejscu mimowolnie kulturowym kolonizatorem. Jest to wszystko tym bardziej zagmatwane, że polska tożsamość "peryferyjna" pełni funkcję obowiązującego projektu tożsamościowego dla regionu będącego w przeszłości kulturowo częścią centrum.

Nie ma dziś lepszego przykładu na pokazanie na czym polega status Polski jako pół-peryferii (pojęcie to wprowadził amerykański socjolog Immanuel Wallerstein), obszaru zdominowanego przez centrum, ale także dominującego nad lokalnymi peryferiami, którego opisanie stanowi w Polsce wciąż aktualne zadanie do wykonania. Przede wszystkim jest to zadanie dla ludzi, którzy z racji życiorysu, osobistych doświadczeń bądź zdobytej wiedzy rozumieją tę podwójność, nie odrzucają jej, nie zaprzeczają jej istnieniu, nie ideologizują, ale starają się rozsupłać jakoś ten węzeł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji