Lublin. Psi Szekspir z hard core'owym trio
Z afisza Łaźni Nowej wciąż nie schodzi "Wejście smoka. Trailer", ale autor hitu - Mateusz Pakuła, szykuje już nową postmodernistyczną mozaikę. Tym razem w Lublinie, we współpracy z młodą czeską reżyserką Evą Rysovą. Będzie okrutnie, śmiesznie i... rockowo.
Krakowska sztuka o Bruce Lee była próbą nowego odczytania popkulturowej klasyki. Teraz na warsztat kieleckiego dramaturga idzie materiał cięższego kalibru. Mowa o "Tytusie Andronikusie" - jednym z bardziej krwawych i mrocznych dzieł Szekspira. W interpretacji Pakuły liczy się jednak nie tylko posoka.
Spektakl "Na końcu łańcucha" twórcy zapowiadają jako projekt hardcore'owego koncertu, multikompilacja, krwiożercza zabawa z Szekspirem, Müllerem, Schwabem i Koltsem, zbiór coverów coverów coverów. Ta opowieść o ludzkiej psiości ma być zarazem scenicznym eksperymentem, poszerzającym teatralne środki wyrazu. Stąd zaproszenie krakowskiego tria Brojo.
Udział muzyków w spektaklu nie ograniczy się do ilustracyjnej roli. Rockowe dźwięki mają wejść w silną interakcję ze scenicznymi wydarzeniami. Kto pamięta szaleństwa z "Wejścia smoka. Trailer", zapewne wie, czego się spodziewać.
Obsadę spektaklu tworzą m.in. Tomasz Bielawiec, Teresa Filarska, Paweł Kos, a także gościnnie - Daniel Dobosz i Marta Ledwoń. Prapremiera sztuki 17 marca na deskach Teatru im. Juliusza Osterwy. 5 marca zaś w lubelskiej Chatki Żaka wystąpi trio Brojo. Po koncercie odbędzie się spotkanie z twórcami spektaklu. Wstęp wolny.
Inscenizacji towarzyszą ponadto: wydawnictwo książkowe Fundacji Splot oraz seria komiksowych historyjek, publikowanych na witrynie teatru.
