Chorzowskie musicale
Sezon powoli dobiega końca. Najbliższe dni to zatem ostatnia szansa, żeby wybrać się do teatru przed wakacjami. Chorzowska Rozrywka proponuje swoje dwa największe musicale.
W piątek i w sobotę o godz. 19.00 po raz ostatni w czerwcu wystawiany będzie "The Rocky Horror Show" Richarda O'Briena. Z pewnością historia pary młodych narzeczonych, którzy trafiają w pewną straszną i ulewną noc do tajemniczego zamku upiornego Frank'N'Furtera powinna rozbawić i wprawić w doskonały nastrój każdego widza. Przedstawienie skrzy się od dowcipu, dwuznacznych sytuacji i przebojowych piosenek. Rocky od niemal 30 lat święci tryumfy na scenach całego świata, po dziś dzień w Stanach Zjednoczonych grany jest film, na który młodzież wali tłumnie przebrana za postaci ze sztuki i właściwie można byłoby zrezygnować z fonii (gdyby nie oczywiście rewelacyjna rock'n'rollowa muzyka), bowiem dialogi wszyscy znają na pamięć. Żeby przekonać się, czemuż to "The Rocky Horror Show" otoczony jest takim kultem, nie pozostaje nic innego jak pójść i zobaczyć musical na własne oczy. Przypomnijmy, że to właśnie chorzowska scena jest jedyną, na której w naszym kraju można zobaczyć polskojęzyczną wersję przedstawienia. Reżyserem spektaklu jest Marcel Kochańczyk, scenografię i kostiumy przygotowali Zofia de Ines i Paweł Dobrzycki, choreografię - Henryk Konwiński. Natomiast w rolach głównych występują: Frank'N'Furter - Janusz Kulik (najpiękniejsze męskie nogi!), Riff-Raff - Marian Florek, Janet - Ewa Grysko, Brad Majors - Jakub Lasota, Rocky Horror - Janusz Kruciński i jako Narrator - Elżbieta Okupska.
Natomiast w tygodniu, we wtorek o 20.00 oraz w środę i czwartek o 19.00 warto się wybrać na rock-operę "Jesus Christ Superstar" (także w reż. Marcela Kochańczyka) jedno z największych dzieł spółki autorskiej Adrew Lloyd Webber - Tom Rice. W roli głównej występuje Maciej Balcar (skądinąd najnowszy wokalista grupy Dżem).
