Gdynia. Janusz Głowacki jurorem R@Portu
W tym roku jednym z jurorów Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@Port 2012 będzie pisarz Janusz Głowacki.
Rok temu przewodniczącym jury, oceniającego spektakle gdyńskiego Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@port, był Sławomir Mrożek. Jego obecność przysporzyła festiwalowi splendoru.
- Przez najbliższe lata chcielibyśmy trzymać się tego pomysłu, by w jury zasiadał jakiś znany autor - zapowiada Krzysztof Babicki, dyrektor Teatru Miejskiego. - Mogę już ujawnić, że zaproszenie do udziału w pracach jury przyjął w tym roku Janusz Głowacki.
Głowacki znany jest przede wszystkim jako autor powieści i opowiadań, ale drugim jego żywiołem jest właśnie dramat. Najgłośniejsza jego sztuka, "Antygona w Nowym Jorku", napisana w czasie emigracyjnego pobytu Głowackiego w Stanach, grywana była przez teatry po obu stronach oceanu. Rozgłos zyskało też jego "Polowanie na karaluchy". Głowackiego interesuje też od dawna plan filmowy. Wspólnie z Markiem Piwowskim napisał scenariusz słynnego "Rejsu". Jako scenarzysta współpracował z Andrzejem Wajdą przy tworzeniu filmu "Polowanie na muchy". Ostatnio Wajda i Głowacki w roli reżysersko-scenopisarskiego duetu spotkali się ponownie, przy filmie o Lechu Wałęsie. "Wałęsa" swoją premierę będzie miał jesienią tego roku, czyli w tym samym czasie co R@port.
Obecność Janusza Głowackiego w Gdyni nie sprowadzi się jedynie do udziału w utajnionych naradach festiwalowego jury. - Chcemy między innymi zorganizować panel, dotyczący jego dramaturgii - mówi dyrektor Babicki. W ramach imprez towarzyszących festiwalowi będzie można także obejrzeć spektakle Teatru Telewizji sztuk Janusza Głowackiego, a być może także filmy z jego scenariuszami.
Tegoroczny, VII już Festiwal Polskich Sztuk Współczesnych R@port rozgrywać się będzie od 16 do 24 października. Organizatorom udało się w tym roku zdobyć ponaddwustutysięczną dotację z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, można więc się spodziewać, że jego program będzie bogatszy od ubiegłorocznego R@portu, finansowanego wyłącznie z budżetów samorządowych.
Propozycję sprawowania pieczy artystycznej nad R@portem otrzymał jego ubiegłoroczny dyrektor Bogdan Ciosek. - Proszę zrozumieć, dopóki nie podpiszemy formalnej umowy, nie mogę mówić o żadnych szczegółach repertuaru- zastrzega się Ciosek. Jedno można jednak powiedzieć już dziś - nie powtórzą się ubiegłoroczne perturbacje lokalowe, kiedy to okazało się, że nie ma w Gdyni sal, w których pomieściłyby się niektóre przedstawienia. Organizatorzy porozumieli się już z Teatrem Muzycznym, który na czas remontu Sceny Głównej rozstawia gigantyczny namiot.
