Artykuły

W sobotni wieczór Teatr Muzyczny zainauguruje działalność Nowej Sceny. Pierwszą premierą będzie "Bal w Operze" Juliana Tuwima w reżyserii Wojciecha Kościelniaka i muzyką Leszka Możdżera. Kolejne spektakle odbędą się w dniach 17-22 kwietnia.

Działalność Teatru Muzycznego w 1958 roku rozpoczął "Bal w Operze" Richarda Heubergera w reżyserii Danuty Baduszkowej. Po 54 latach teatr ponownie wraca po ten tytuł. Tym razem nie będzie to jednak operetka, a spektakl na podstawie poematu Juliana Tuwima.

"Bal" reżyseruje Wojciech Kościelniak, znany gdyńskiej publiczność ze znakomitych spektakli, m. in. "Lalki" i "Hair". Będzie to drugie spotkanie reżysera z tym tytułem. Po raz pierwszy sięgnął po Tuwima we Wrocławiu w 2003 roku w ramach Przeglądu Piosenki Aktorskiej. Bardzo udany spektakl zarejestrowała telewizja publiczna i do dzisiaj można go oglądać w ramach powtórek na TVP Kultura.

- Miałem robić w Gdyni "Złego", byłem już nawet w połowie pisania scenariusza. Niestety z różnych przyczyn, głównie związanych z przebudową teatru, ta realizacja przesunie się w czasie. Teraz Maciej Korwin potrzebował spektaklu kameralnego. Miałem niecałe dwa miesiące na podjęcie decyzji i zdecydowałem się sięgnąć ponownie po Tuwima. Znam ten materiał, mam gotową muzykę Leszka Możdżera i jest to spektakl na małą ilość aktorów. A takie właśnie były oczekiwania - tłumaczy powrót do "Balu" Wojciech Kościelniak.

Poemat Tuwima jest dzisiaj zaliczany do kanonu polskiej literatury. To mocna i dosadna satyra polskiej klasy politycznej. Pomimo, że powstał przed II Wojną Światową, nadal jest niezwykle aktualny.

- Dla mnie to błagalny krzyk zrozpaczonego człowieka o koniec świata. To jest też trochę obraz naszego polskiego Titanica, na którym pasażerowie bawiąc się płyną prosto na górę lodową. W 1936 roku już trwała wojna w Hiszpanii. W Polsce też faszyzowano. Myślę, że autor "Balu w Operze" się bał. I nie chodzi oczywiście tylko o faszyzm i politykę. Wielu pisarzy w tym czasie czuło, że nadchodzi katastrofa - mówi Kościelniak.

Na scenie nie zobaczymy jednak przepisu na lepszą Polskę lub krytyki obecnej ekipy rządzącej. - Nie ma tam dosłownych odniesień bo nie uprawiam teatru politycznego. Nigdy nie było to moim celem. Nie przepadam zresztą za takim teatrem. W "Balu" są jednak pewne zjawiska, sytuacje i słowa, które są nadal bardzo aktualne - zaznacza reżyser.

"Bal w Operze" Teatr Muzyczny w Gdyni (pl. Grunwaldzki 1), reż. Wojciech Kościelniak, muzyka Leszek Możdżer, scenografia Damian Styrna, kostiumy Katarzyna Paciorek. Występują: Karolina Trębacz, Marta Smuk, Karolina Merda, Katarzyna Kurdej, Mateusz Deskiewicz, Krzysztof Wojciechowski, Sebastian Münch, Rafał Ostrowski, Tomasz Bacajewski, Sasza Reznikow, Krzysztof Żabka, Paulina Łaba (ad), Przemysław Pawłowski (ad), Marcin Słabowski (ad). Spektakl przedpremierowy na otwarcie Nowej Sceny 14 kwietnia, premiera 15 kwietnia. Kolejne spektakle: 17 - 22 kwietnia. Bilety: 80 - 40 zł.