Samotność outsidera
Polak, Anglik - dwa bratanki? Tak - przekonują twórcy łódzkiego Teatru im. Stefana Jaracza.
"Polaroidy", jedną z najchętniej inscenizowanych na polskich scenach sztuk brytyjskiego dramatopisarza Marka Ravenhilla, wystawia tym razem zespół łódzkiego Teatru im. Stefana Jaracza. Reżyser spektaklu Andrzej Majczak bardzo wiernie trzyma się tekstu utworu, opowiadającego historię Nicka (Dariusz Siatkowski), buntownika, który po 15 latach spędzonych w więzieniu wychodzi na wolność. Świat, który przez tak długi czas nie zmienił się, przeraża zagubionego bohatera. Według Majczaka te realia świetnie odpowiadają nowej sytuacji zdezorientowanych Polaków po przełomie z 1989 roku.