Artykuły

Warszawa. "Król dramatu" Modzelewskiego w Imce

"Radiolog, który prześwietla ludzkie dusze" - pisano o nim po premierze "Koronacji". W Teatrze Imka trwają próby nowej sztuki Marka Modzelewskiego - "Król dramatu". W roli głównej Tomasz Karolak.

"Koronacja" - sztuka napisana przez lekarza, a wystawiona w Laboratorium Dramatu mieszczącym się wtedy, w 2004 roku, w Teatrze Narodowym - była wydarzeniem, głosem pokolenia 30-latków. Marek Modzelewski, choć szybko stał się "rozchwytywanym" autorem (na afiszu pojawiły się wkrótce jego nowe sztuki, m.in.: "Dotyk", "Imieniny", "Siostry przytulanki"), nie rezygnował z pracy w szpitalu. - Lekarz i Pisarz to moje dwa oblicza - wyjaśnia.

W Teatrze Imka w piątek prapremiera jego nowej sztuki "Król Dramatu". W roli głównej wystąpi - szef prywatnej sceny - Tomasz Karolak. Przedstawienie, tak jak i "Koronację", reżyseruje Łukasz Kos.

Rozmowa z Markiem Modzelewskim, dramatopisarzem

Dorota Wyżyńska: W "Koronacji" opowiadał pan o Maćku - 30-letnim lekarzu z prowincjonalnego miasteczka, który nie może ułożyć sobie życia. W "Królu Dramatu" o 41-letnim pisarzu "na zakręcie". Też Maćku. Co ich łączy? Maciek to Marek Modzelewski?

Marek Modzelewski: Tak. Byłoby nieprawdą, gdybym powiedział, że nic mnie nie łączy z tymi dwoma bohaterami. W jednym i drugim tekście sporo jest wątków autobiograficznych. Lekarz i Pisarz to przecież moje dwa oblicza.

"Król Dramatu" w pewnym sensie nawiązuje do "Koronacji", choć zdecydowanie nie jest to jej ciąg dalszy. "Koronacja" była dla mnie formą autoterapii. Pisałem ją intuicyjnie. Wylewałem na papier to, co leżało mi na sercu. "Król Dramatu" jest, mam nadzieję, dojrzalszą, mniej histeryczną formą zmagania się z rzeczywistością. To tekst bardziej przemyślany. Sporo tam postaci wymyślonych, nierealistycznych. Cała akcja toczy się niejako pomiędzy światem rzeczywistym a światem wyobraźni głównego bohatera.

Bo Król Dramatu prawie jak Bohater różewiczowskiej "Kartoteki" spotyka się z różnymi postaciami ze świata realnego i ze wspomnień, z ojcem (mamy kilka postaci ojca, kilka jego twarzy), z pierwszą żoną, z ciotką z Ameryki. To świadome nawiązanie?

- Tak, wiem, wiem. Różewicz, "Kartoteka". Przy "Koronacji" też zadawano mi to pytanie. Czy ktoś uwierzy, jeśli odpowiem: nie, to nie są świadome nawiązania. Wydaje mi się, że taka forma, ten łańcuch spotkań i postaci są po prostu bardziej teatralne. Idealnie nadaje się do opowiedzenia historii o własnym życiu, do podsumowania tego, co się w nim wydarzyło. Mnie ta forma narzuca się intuicyjnie. To teatr w czystej postaci.

Bohaterowi z "Koronacji" towarzyszył Król (świetna rola Roberta Więckiewicza), jego alter ego, który komentował złośliwie kolejne wzloty i upadki Maćka, próbując wyprowadzić go na prostą. Maćkowi Pisarzowi też przydałby się ktoś taki? Co by mu powiedział?

- Maciek Pisarz już sam jest trochę Królem. Zbudował swój świat, swoje królestwo. Ale nie jest to królestwo idealne. Cały czas towarzyszy mu poczucie niespełnienia, braku prawdy, autentyczności. W tym sensie Król przydałby się każdemu człowiekowi, aby powtarzać mu nad głową pytanie: "Co tak naprawdę zrobiłeś w swoim życiu? Jaki jest jego sens?".

Tak jak i przy "Koronacji" pana tekstem zajął się reżyser Łukasz Kos. Uczestniczy pan w próbach? Czy tak jak przy "Koronacji" pracujecie metodą znaną z Laboratorium Dramatu?

- Już nie. Nie uczestniczę w próbach. Choć cały czas jestem do dyspozycji Łukasza. Łukaszowi tekst spodobał się od razu i nie były potrzebne jakieś gruntowne zmiany. Dokonałem na jego prośbę kilku poprawek, to wszystko. Z tego, co wiem, praca nad tekstem i ewentualne zmiany koncentrują się na tym, jak najlepiej wykorzystać w głównej roli Tomka Karolaka, który prócz tego, że jest bezsprzecznie znakomitym aktorem, jest też w pewnym sensie człowiekiem instytucją - prowadzi z sukcesami ambitny, artystyczny teatr, angażuje się w działalność społeczno-polityczną. Jest też, nie bójmy się tego słowa, gwiazdą. Nawet celebrytą. Gra w serialach, filmach komercyjnych, występuje w reklamach, nie stroni od mediów. Chodzi o to, aby poprzez jego postać nadać tekstowi dodatkowe znaczenia, postawić nowe pytania.

"Każdy ma w życiu swoją drogę. Przechodzi ją zależnie od swoich możliwości. Jeden wchodzi na Mont Blanc, drugi tylko na dach wieżowca. I to jeszcze do dziesiątego piętra wjeżdża windą. Jeden wadzi się z Bogiem, drugi z kolejnymi małżonkami" - mówi Maciek z pana sztuki. Król Dramatu to współczesny bohater romantyczny?

- A jest w ogóle ktoś taki? Piszę o swoim pokoleniu. Pokoleniu, które urodziło się i spędziło dzieciństwo oraz wczesną młodość w czasach komunizmu, a w wieku kilkunastu lat zostało rzucone w rzeczywistość rodzącego się, wykluwającego się jak z poczwarki, przaśnego kapitalizmu. Pokoleniu "strefy przejściowej", bez mitologii. W tym pokoleniu nie ma miejsca dla romantycznych bohaterów. Dla neurotycznych jak najbardziej.

Nad czym pan teraz pracuje?

- Po "Królu Dramatu" napisałem dwa teksty teatralne. Bardzo różne. Jeden na zamówienie. To klasyczna komedia. Nawet z elementami farsy. Przedsięwzięcie komercyjne. Jestem z tego tekstu bardzo zadowolony. Najtrudniej napisać dobrą komedię. Prawa gatunku są nieubłagane. Tu nie da się nic oszukać, zachachmęcić. Prapremiera jeszcze w tym roku w Teatrze Capitol. A druga sztuka to najtrudniejszy i najdziwniejszy tekst, jaki do tej pory napisałem. Ma tytuł "Ojcobójca". I tyle o nim na razie. Szukam teatru, gdzie mogłaby się odbyć prapremiera. A jednocześnie... Ciągle jestem lekarzem i pracuję w szpitalu na pełnym etacie.

Teatr Imka: "Król Dramatu" Marka Modzelewskiego. Adaptacja i reżyseria: Łukasz Kos, scenografia: Kobas Laksa, muzyka: Daniel Bloom, choreografia: Jarek Staniek, kostiumy: Joanna Niemirska. Występują: Kazimierz Kaczor, Tomasz Karolak, Marian Kociniak, Małgorzata Kożuchowska, Andrzej Konopka, Piotr Żurawski, Joanna Niemirska, Gołda Tencer, Grzegorz Warchoł. Premiera 18 maja, kolejne spektakle 19 i 20 maja.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji