Poznań. Ukazała się nowa książka Zofii Kucówny
Zofia Kucówna wydała wyjątkową książkę. Jak mówi sama autorka, "Szara godzina" pisała się sama. A dyktowała ją, po odejściu z teatru, "konieczność pożegnania się z publicznością".
Książka to ciepła, pełna życiowej mądrości opowieść o dzieciństwie spędzonym w Komorowie, latach młodości, przyjaciołach z ukochanego Domu Aktora w Skolimowie. Artystka największe triumfy święciła w latach 70. w Teatrze Narodowym w przedstawieniach swojego ówczesnego męża Adama Hanuszkiewicza. Potem związała się z Teatrem Współczesnym. Nie narzekała, chociaż grała niewiele. Ważne było dla niej to, że należała do zespołu. Twierdzi, że teatr był najpiękniejszą przygodą jej życia. Dziś, na szczęście, możemy podziwiać kunszt aktorski Zofii Kucówny na małym ekranie. Ostatnio mogliśmy ją zobaczyć m.in. w serialach: "Barwy szczęścia" czy "Dom nad rozlewiskiem".
