Artykuły

Dla widzów są takie jak ich bohaterki

Nikt nie lubi dziewczyn, które odbijają chłopaków, porywają dzieci lub burzą przykładne małżeństwa. Jak uciążliwe może być granie takich bohaterek - przekonały się aktorki popularnych seriali.

Małgorzata Kożuchowska [na zdjęciu z Kacprem Kuszewskim w serialu "M jak miłość"] (34 l.), Hanka w "M jak miłość"

- Na początku Hanka była postacią jednoznacznie negatywną. Zgodziłam się ją zagrać, bo zaintrygował mnie jej czarny charakter - mówiła Małgorzata Kożuchowska. Po roku aktorka zorientowała się, że ludzie na ulicy posyłają jej złowrogie spojrzenia, a kiedy wchodzi do sklepu, czuje niechęć sprzedawców i klientów. - Na początku było to nawet zabawne, ale później zrobiło się przykre - przyznaje. Poprosiła więc scenarzystkę Ilonę Łepkowską o "polepszenie" Hanki. I Hanka stała się wzorową matką i żoną.

Olga Bończyk, Edyta w "Na dobre i na złe"

Olga Bończyk jako dr Edyta wkroczyła do rodziny Burskich nagle. - Nieźle namieszałam w ich poukładanym życiu - śmieje się aktorka. Kiedy pojawiła się w serialu, telewidzowie byli oburzeni. Upust swoim emocjom dawali w Internecie.

- Widzowie nie życzyli sobie, żebym przeszkadzała Burskim - mówi Bończyk.

Więc scenarzyści "uspokoili" śliczną panią doktor.

Beata Kawka ( 38 l.), Dona w "Samym życiu"

- No co też pani wyprawia? - usłyszała od obcego mężczyzny Beata Kawka. Miał na myśli moją filmową postać - tłumaczy aktorka. Gdy na ekranie pojawiła się jej siostra bliźniaczka, Tamara - całkowicie inna od Dony, aktorka słyszy teraz: "Wie pani, ja tak nienawidzę tej Dony, ale za to Tamara to takie słoneczko!".

Panowie nie mają z tym problemu

Maciej Kozłowski (48 l.), Jaroszy w "M jak miłość", mówi, że nigdy nie spotkał się z przykrą reakcją widzów, choć jego bohater nieźle namieszał w rodzinie Mostowiaków. Mirosław Zbrojewicz (48 l.) - specjalista od czarnych charakterów wyznaczył:

- Czasami bardzo rośli faceci biorą mnie za swego kolesia. Kończy to się propozycją wypicia kieliszeczka. Gdyby pani zobaczyła, jak wyglądają, nie dziwiłaby się, że nie odmawiam. Czasem dostaję propozycję sfotografowania się z kimś. "Sesje" odbywają się w przedziwnych miejscach, np. w kiosku Ruchu czy w sklepie mięsnym.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji