Artykuły

Chórraa czyli kobiecy chór z Gdyni zaprezentował na Festiwalu Szekspirowskim własne spojrzenie na twórczość Szekspira. Siedemnaście chórzystek pod wodzą grającej na bębnie Renaty Gosławskiej, wkroczyło przed Teatr w Oknie w militarnych strojach uzbrojone w długie kije - pisze Agnieszka Wikle w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

Spektakl "Wszystkie kobiety Williama" był pierwszą produkcją przygotowaną przez chór z Gdyni Chórraa, złożony z kobiet w różnym wieku. Zrealizowany specjalnie na SzekspirOFFa, odbywającego się ramach Festiwalu Szekspirowskiego, w założeniu miał być awangardowym spojrzeniem na twórczość angielskiego dramaturga. Za jego koncepcję literacką odpowiada pomysłodawczyni i koordynatorka Chórraa Magdalena Kajtoch. Częścią muzyczną i choreograficzną zajmuje się Renata Gosławska, aktorka Teatru Muzycznego w Gdyni.

Widzowie zgromadzeni w sobotę na ulicy Długiej mogli zobaczyć półgodzinny spektakl, który stanowił kompilację tekstów wypowiadanych przez bohaterki dramatów Szekspira.

Siedemnaście chórzystek pod wodzą grającej na bębnie Renaty Gosławskiej, wkroczyło przed Teatr w Oknie w militarnych strojach uzbrojone w długie kije. Bojowy nastrój towarzyszył większości przedstawienia podkreślając jego feministyczny wydźwięk. Złagodniał on dopiero na koniec spektaklu, gdy grupa wykonała fragment piosenki Boba Marleya "No woman no cry".

Co zaskakujące, Chórraa nie zaprezentowało się jako typowy chór, a raczej jako amatorska grupa teatralna. Dało się zauważyć, że spektakl jest bardziej efektem warsztatów niż czysto teatralnym przedsięwzięciem. Niektórym chórzystkom ciążyły nie należące do najłatwiejszych teksty angielskiego dramaturga. Ale mimo, że był to pierwszy publiczny występ Chóórra, grupie świetnie udało się wchodzić w relacje z publicznością. To i elementy, które twórczynie dodały do tekstów Szekspira stanowiły najmocniejsze fragmenty spektaklu. Można się zatem spodziewać, że kolejne produkcje grupy, na które złoży się ich własny repertuar będą warte zobaczenia.