Gombrowicz na dwa razy
Wielbiciele twórczości Witolda Gombrowicza mogą dziś mieć prawdziwą ucztę teatralną. Dwie stołeczne sceny zaczęły sezon od spektakli opartych na tekstach autora "Ferdydurke".
I choć nie ma w tym zestawie inscenizacji tej najsłynniejszej książki, warto wybrać się do Teatru Narodowego na "Ślub" w reżyserii Jerzego Grzegorzewskiego i teatru Na Woli na "Pamiętnik z okresu dojrzewania", zrealizowany przez Włodzimierza Kaczkowskiego.
"Ślub" w opinii krytyków należy do grupy najlepszych przedstawień ubiegłego roku. Świetną kreację stworzył w nim Mariusz Benoit. Poza nim w spektaklu występuje plejada gwiazd: Emilian Kamiński, Mirosław Konarowski, Wojciech Malajkat, Zbigniew Zamachowski, Maria Peszek, Joanna Żółkowska i inni. "Pamiętnik..." składa się z opowiadań autora "Trans-Atlantyku": "Tancerz mecenasa Kraykowskiego", "Pamiętnik Stefana Czarnieckiego" i "Dziewictwo". - Te trzy historie, to trzy rodzaje dojrzewania: społeczne objawiające się w nagłej fascynacji tancerza mecenasem; narodowe, którego bohaterem jest syn Żydówki i Polaka-nacjonalisty, pragnący wyzwolić się z mieszczańskiej obyczajowości; i wreszcie dojrzewanie erotyczne, z czasem przeradzające się w perwersję - mówił przed premierą reżyser.
Poza tym, na scenach teatrów Studio i Rozmaitości, można dziś zobaczyć dwa najciekawsze spektakle minionego sezonu.
"Talk Radio" Erica Bogosiana i "Magnetyzm serca" według "Ślubów panieńskich" Aleksandra Fredry zostały wyreżyserowane przez młodych, zdolnych i wielokrotnie wyróżnianych prestiżowymi nagrodami twórców: Jacka Orłowskiego i Grzegorza Jarzynę. Występujący w nich aktorzy stworzyli świetne, długo pamiętane przez krytykę kreacje, oba spektakle charakteryzują się też szybką i nie pozbawioną humoru akcją.
