Artykuły

Warszawa. Dziś rozdanie Feliksów

Krzysztof Warlikowski czy Piotr Cieplak? Janusz Gajos czy Mariusz Bonaszewski? Ewa Dałkowska czy Agata Kulesza? Kto dostanie Feliksa Warszawskiego? Wręczenie nagród w poniedziałek wieczorem.

Feliksy Warszawskie to jedyne stołeczne nagrody teatralne dla reżyserów i aktorów.

Wymyślone przez Feliksa Łaskiego, biznesmena z Londynu, mecenasa kultury, który do śmierci je finansował (od ośmiu lat nagrody funduje Grupa Allianz Polska) są jedną z niewielu okazji na podsumowanie mijającego sezonu w Warszawie.

To nagrody, które środowisku teatralnemu przyznają koledzy z branży. Jurorami są przedstawiciele warszawskich teatrów. Werdykt Feliksów Warszawskich w ostatnich latach był często podważany i krytykowany.

Właśnie dlatego postanowiliśmy oddać głos też widzom i kierując się nominacjami (jednej z sześciu kategorii) ogłosić plebiscyt czytelników "Gazety" na najlepsze przedstawienie sezonu. Na głosy czekamy (www.warszawa.gazeta.pl) do poniedziałku do godz. 18. Na razie zdecydowanie prowadzi "Nieskończona historia" Artura Pałygi w reżyserii Piotra Cieplaka - spektakl Teatru Powszechnego.

Czekając na werdykt oddajemy też głos recenzentom. Poprosiliśmy opiniotwórczych krytyków teatralnych o ich typy w poszczególnych kategoriach.

Jacek Sieradzki, krytyk teatralny, redaktor naczelny miesięcznika "Dialog".

Miło pobawić się w uzurpatora i przyznawać nagrody, które za chwilę i tak przyzna kto inny, w wielu zapewne przypadkach zupełnie komu innemu. Wybór wśród reżyserów nie jest łatwy, ale chyba jednak oddałbym głos na Krzysztofa Warlikowskiego ("Opowieści afrykańskie według Szekspira"), który w uprawianym przez siebie autorskim teatrze osiąga pełną dojrzałość. Pośród pań pierwszoplanowych paru dobrze tkwiących w pamięci ról trochę mi w zestawie brakuje. Niemniej bardzo wysoko sobie cenię wyzbyty chęci samoupiększania się, gorzki smutek "Udręki życia" w Narodowym, więc nagrodę chętnie widziałbym w ręku Anny Seniuk. Konkurencja pierwszoplanowych panów jest z kolei bardzo mocna: kłaniając się Gajosowi z "Udręki.." i Bonaszewskiemu ze "Sprawy" postawiłbym na Grzegorza Małeckiego za perfekcyjnie przeprowadzoną, naładowaną niesamowitymi emocjami rolę w spektaklu "W mrocznym mrocznym domu". Spośród pań drugiego planu wskazałbym Agatę Kuleszę, licząc, że ta niewykorzystywana latami aktorka częściej teraz znajdzie sobie miejsce na scenie. Z drugiego męskiego planu wstawiłbym na podium Włodzimierza Pressa za wspaniały, wielobarwny i skromny jednocześnie epizod w "Udręce życia". A spośród młodych poprosiłbym o nagrodę dla Mateusza Banasiuka. Tym chętniej, że w teatrze dali mi ulotkę bez przyporządkowania nazwisk postaciom i - nie pamiętając go z innych spektakli - od dawna głowiłem się, kto tak dobrze daje sobie radę z prowadzącą rolą w bardzo udanych "Zaklętych rewirach".

Wojciech Majcherek, TVP Kultura, krytyk teatralny, autor poczytnego bloga "Nie tylko o teatrze"

- Najlepsza reżyseria: Piotr Cieplak za reżyserię spektaklu "Nieskończona historia" Artura Pałygi w Teatrze Powszechnym. To więcej niż reżyseria, Cieplak jak dyrygent z czułością zestroił oratorium Artura Pałygi, na które składają się słowa, dźwięki, ruchy. Kolejny raz odkrył przed nami tajemnice zwykłego życia.

- Najlepsza pierwszoplanowa rola kobieca: Dominika Kluźniak za rolę Eoliona/ Heliona/ Ja w spektaklu "Sprawa" na podstawie "Samuela Zborowskiego" Juliusza Słowackiego w reżyserii Jerzego Jarockiego w Teatrze Narodowym. Ta młoda aktorka w spektaklu Jerzego Jarockiego gra postać będącą alter ego Słowackiego i w jej słowach zawierają się mistyczne treści dramatu. Kluźniak mówi tak, że ten sakramencko trudny tekst w zadziwiający sposób się rozjaśnia.

- Najlepsza pierwszoplanowa rola męska: Mariusz Bonaszewski za Lucyfera/ Bukarego/ Adwokata w spektaklu "Sprawa" na podstawie "Samuela Zborowskiego" w reżyserii Jerzego Jarockiego w Teatrze Narodowym. Może najbardziej niesamowita w roli Bonaszewskiego jest nie tylko demoniczność postaci, ale jej głęboko skrywany ludzki charakter, ujawniający się w tęsknocie za Bogiem.

- Najlepsza drugoplanowa rola kobieca: Ewa Dałkowska za rolę Goneryli w spektaklu "Opowieści afrykańskie według Szekspira" na podstawie dramatów Szekspira "Kupiec wenecki", "Otello", " Król Lear", w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego w Teatrze Nowym. Kolejna po Stanisławie Celińskiej i Mai Komorowskiej aktorka, która mając już za sobą bagaż rozmaitych doświadczeń potrafi w teatrze Krzysztofa Warlikowskiego odkryć nowy ton swojego aktorstwa.

- Najlepsza drugoplanowa rola męska: Włodzimierz Press za rolę Gunkela w spektaklu "Udręka życia" Hanocha Levina w reżyserii Jana Englerta w Teatrze Narodowym. Jest na scenie kilka minut, ale jego smutną postać samotnego jak pies Gunkela trudno zapomnieć. Może to jemu, a nie kłócącemu się małżeństwu głównych bohaterów sztuki Levina najbardziej doskwiera udręka życia?

Jacek Cieślak, "Rzeczpospolita":

- Najlepsza reżyseria: Jerzy Jarocki za reżyserię spektaklu "Sprawa" na podstawie "Samuela Zborowskiego" Juliusza Słowackiego w Teatrze Narodowym. Zaskakująco współczesna inscenizacja, wydawałoby się przebrzmiałego dramatu Słowackiego. - Najlepsza pierwszoplanowa rola kobieca: Dominika Kluźniak za rolę Eoliona/ Heliona/ Ja w spektaklu "Sprawa" na podstawie "Samuela Zborowskiego" Juliusza Słowackiego w reżyserii Jerzego Jarockiego w Teatrze Narodowym. Niesamowita transformacja niezwykle utalentowanej aktorki. - Najlepsza pierwszoplanowa rola męska: Mariusz Bonaszewski za rolę Lucyfera/ Bukarego/ Adwokata w spektaklu "Sprawa" na podstawie "Samuela Zborowskiego" w reżyserii Jerzego Jarockiego w Teatrze Narodowym. Gejzer diabelskich emocji i niezwykły portret człowieka. - Najlepsza drugoplanowa rola kobieca: Ewa Dałkowska za rolę Goneryli w spektaklu "Opowieści afrykańskie według Szekspira" na podstawie dramatów Szekspira "Kupiec wenecki", "Otello", " Król Lear", w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego w Teatrze Nowym. - Najlepsza drugoplanowa rola męska: Piotr Polak za rolę Bassanio, Cassio w spektaklu "Opowieści afrykańskie według Szekspira" na podstawie dramatów Szekspira: "Otello", "Kupiec wenecki", "Król Lear" w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego w Teatrze Nowym.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji