Uroki Nieboskiej komedii i szczerość krytyków
Tegoroczne Międzynarodowe Święto Teatru (26-28.III br.) otrzymało na Wybrzeżu bardzo bogatą i zróżnicowaną oprawę. Jego największym wydarzeniem, obok wielu ciekawych imprez, był oczywiście - już piąty z kolei - Kongres Widzów Teatru. Nie należy bowiem zapominać, że województwo gdańskie po raz drugi z rzędu zdobyło pierwsze miejsce w ogólnopolskim, długofalowym konkursie "Bliżej Teatru", popularyzując kulturę teatralną z dużym rozmachem, szczególnie na wsi gdańskiej.
Przejawem niebanalności tegorocznych obchodów Międzynarodowego Święta Teatru w całym kraju było oczywiście, wśród setek innych uroczystości, spotkanie członków Klubu Krytyki Teatralnej w stolicy z realizatorem największego aktualnie wydarzenia teatralnego, jakim stała się najnowsza premiera Teatru Narodowego w Warszawie "Nieboska komedia" Zygmunta Krasińskiego w inscenizacji i reżyserii Adama Hanuszkiewicza, obecnego dyrektora tej czołowej placówki teatralnej w kraju.
Tego tak namiętnie dyskutowanego dzieła teatralnego, nie tylko przez krytyków lecz i przez widzów, Warszawa nie oglądała od 43 lat (,,Nieboską" właśnie przed tym okresem wystawił Leon Schiller w Teatrze Polskim). Dlaczego?
Bo wokół niego narosła nieomal legenda na skutek różnych interpretacji i realizacji najświetniejszych polskich reżyserów jak np. Korzeniewskiego czy Swinarskiego, że jest dziełem sławiącym kontrrewolucję i wyznaniem wiary wielu jej defetystycznych bohaterów, przeciwstawiających się rewolucyjnemu pochodowi Nowego... Adam Hanuszkiewicz jako realizator, reżyser i aktor (gra on hrabiego Henryka) przedstawiając ,,Nieboską" w tym kształcie scenicznym, wierny tekstowi autora, a równocześnie drapieżnie współczesny, odkrywczy i odważny, przywrócił wielkie dzieło sceniczne Zygmunta Krasińskiego naszej kulturze narodowej. Dzięki znakomitej metodzie inscenizacyjnej wydobył on złożoność, głębię i wielowarstwowość potężnego dramatu, czyniąc jego walory eschatologiczne, ponadczasowe zrozumiałymi i dostępnymi dla szerokich rzesz teatromanów polskich. Oczywiście, że ten pogląd na "Nieboską" wykrystalizował się nie od razu, lecz w niezwykle ostrej, wnikliwej i bezkompromisowo szczerej dyskusji z recenzentami w Klubie Krytyki Teatralnej Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w Warszawie. W atmosferze tego spotkania teatralnego ujawniły się bowiem w pełni nie tylko postawy i oceny krytyczne, sprzeczne we fragmentach z ideą realizatorską Adama Hanuszkiewicza, lecz i światopoglądowo odwiecznie ludzkie prawdy oraz niepokoje, od których nie jest wolny żaden człowiek myślący i uczciwy wobec siebie i świata. Nie jest od nich wolny również i genialny twórca "Nieboskiej komedii" Zygmunt Krasiński, którego dzieło, a szczególnie jego epilog, tak wieloznacznie interpretowali najświetniejsi reżyserzy i realizatorzy polscy.
Należy zatem podkreślić, że spotkanie z Adamem Hanuszkiewiczem w Klubie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w Warszawie stanowiło chyba jeden z najbardziej emocjonujących fragmentów tegorocznych obchodów Międzynarodowego Święta Teatru w naszym kraju.