Szczecin. Międzynarodowy Oniegin już niedługo
Tydzień pozostał do premiery "Eugeniusza Oniegina" Piotra Czajkowskiego w szczecińskiej Operze na Zamku. Historię Tatiany i Eugeniusza wyreżyseruje Dymitr Bertman, a w tytułowego bohatera wcieli się Rodion Pogossov, znakomity baryton śpiewający m.in. w nowojorskiej Metropolitan Opera.
Wczoraj w hali opery odbyto się spotkanie z twórcami "Eugeniusza Oniegina". Wzięli w nim udział także marszałkowie Olgierd Geblewicz i Wojciech Drożdż.
Spektakl oparty na słynnym poemacie Aleksandra Puszkina przygotowywany jest we współpracy z Teatrem Muzycznym z Kaliningradu. Wczoraj twórcy przedstawienia spotkali się z mediami w hali opery.
- Ta opera po raz pierwszy zagości w Szczecinie - mówiła dyrektor instytucji Angelika Rabizo. - Pracujemy z międzynarodowym zespołem, polsko-rosyjsko-niemieckim. To bardzo emocjonalna współpraca, ale mam nadzieję, że przyniesie dobry efekt.
Dla Rodiona Pogossova to czwarta możliwość śpiewania roli Oniegina. Pytany o swojego bohatera, Rosjanin odpowiedział: - Można sobie wyobrażać swoją postać, ale to, jaka ona będzie, kształtuje się zawsze podczas prób. Tu dopiero dochodzimy do ostatecznego efektu, staramy się jednak, by nie był odległy od Puszkina. W każdej inscenizacji staram się stworzyć tę postać na nowo, bo nie da się przenieść roli z innej sceny. W Polsce, podobnie jak w Rosji, wszyscy znają literacki pierwowzór, dlatego granie Oniegina to wielka odpowiedzialność.
Premiera zaplanowana jest na 22 marca w hali opery. Oprócz Po-gossova zaśpiewają w niej także: Joanna Tylkowska, Paweł Wolski i Małgorzata Kustosik. Orkiestrę poprowadzi Frank Zacher.