Gdańsk. Grabowski leci z "Miłką" do Rumunii i Armenii
Krzysztof Grabowski, monodramista młodego pokolenia, zjeździł z "Miłką" całą Polskę i kawałek świata. Teraz czas na kolejne wyprawy. W dniach 25-29 marca na zaproszenie Instytutu Polskiego w Bukareszcie, "Miłka" odwiedzi Rumunię, a pod koniec kwietnia - Erywań w Armenii.
Co by było, gdyby z "Piaskownicy" Michała Walczaka zabrać Miłkę? Zostałby sam Protazek. Nieco demoniczny, momentami autystyczny, ale nad wyraz prawdziwy. Bawiący się sam i nie dopuszczający do siebie nikogo. A Miłka? Może wyruszyłaby w świat...
Krzysztof Grabowski, monodramista młodego pokolenia wcielający się w rolę Protazka, zjeździł z "Miłką" całą Polskę i kawałek reszty świata. Teraz czas na kolejne wyprawy.
W dniach 25-29 marca na zaproszenie Instytutu Polskiego w Bukareszcie, "Miłka" odwiedzi Rumunię. Spektakl, który jest autorską adaptacją "Piaskownicy" Michała Walczaka zostanie zaprezentowany dwukrotnie. Co ciekawe zagrany będzie w wersji polsko-rumuńskiej. Ta wersja została już sprawdzona w maju zeszłego roku w Kiszyniowie (Mołdawia). Tłumaczeniu oraz pracy nad poprawną wymową i akcentami, podjęła się Pani profesor Radosława Janowska.
"Miłkę" będzie można zobaczyć w Bukareszcie i Targu Mures. Poza prezentacją monodramu, Grabowski poprowadzi też zajęcia ze studentami szkoły teatralnej. To nie będzie jedyny polski akcent w Rumunii. Tydzień później na spotkanie ze studentami Wiedzy o Teatrze oraz innymi fascynatami teatru polskiego, przyjadą Michał Walczak oraz Małgorzata Sikorska-Miszczuk.
Pod koniec kwietnia Grabowski zaprezentuje swój monodram na międzynarodowym festiwalu teatrów jednego aktora "ARMMONO" w Erywaniu w Armenii. Tam widzowie zobaczą spektakl w wersji polsko-rosyjskiej. W pracy nad wymową języka rosyjskiego pomagała Krzysztofowi nauczycielka z Gdańska - Sołmaz Kiazimowa.