Artykuły

Kielce. Na "Kazania świętokrzyskie" do Katowic

W katowickiej Archikatedrze Chrystusa Króla wystawiony zostanie w sobotę spektakl "Kazania świętokrzyskie", który miał premierę we wrześniu na Świętym Krzyżu. Na jego pokazanie w Kielcach na razie się nie zanosi.

Muzykę do spektaklu napisał Józef Skrzek, multiinstrumentalista, kompozytor i założyciel popularnego w latach 70. zespołu rockowego SBB.

On także wraz z wokalistą grupy TSA Markiem Piekarczykiem śpiewa oryginalne teksty "Kazań świętokrzyskich", najstarszego zabytku prozy religijnej w języku polskim z pierwszej połowy XIV wieku. W rolę średniowiecznego kaznodziei wcieli się Marcin Brykczyński, aktor Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Ponadto występują grający wraz ze Skrzekiem od 40 lat gitarzysta Apostolis Anthimos oraz Włodzimierz "Kinior" Kiniorski i prawosławny chór męski Oktoich z Wrocławia. Przed koncertem prelekcję o historii "Kazań" wygłosi prof. Krzysztof Bracha z UJK i PAN.

Wrześniowa premiera w kościele na Świętym Krzyżu przyjęta została owacyjnie. Mogło w niej uczestniczyć tylko około 250 osób. Katowicka Archikatedra Chrystusa Króla pomieści nawet kilka tysięcy chętnych. - To największa katedra w Polsce - podkreśla Jan Tarnawski, jeden z pomysłodawców i producentów spektaklu. Nie ukrywa, że o jego wystawieniu w stolicy Śląska zadecydowały jednak przede wszystkim względy finansowe. - Miasto Katowice objęło projekt mecenatem i dało pieniądze. Nie bez znaczenia było, że Józef Skrzek mieszka na Śląsku - mówi Tarnawski.

Dodaje, że próby wystawienia "Kazań" w Kielcach zakończyły się niepowodzeniem. Zarówno prezydent Wojciech Lubawski, jak i marszałek województwa Adam Jarubas nie znaleźli na ten cel pieniędzy. Nie powiodły się też próby znalezienia innych źródeł finansowania. A na wystawienie spektaklu potrzeba kilkudziesięciu tysięcy złotych. - Ja takich pieniędzy nie mam - mówi prezydent Lubawski. Nie wyklucza jednak, że znajdzie coś w przyszłości. - Zobaczymy, jakie będą recenzje po przedstawieniu w Katowicach - zastrzega.

Producenci "Kazań" myśleli m.in. o ich wystawieniu w Targach Kielce. - Mogę udostępnić główną halę na 2,5 tys. ludzi, techniczną stronę też byśmy zabezpieczyli - deklaruje Andrzej Mochoń, prezes Targów.

- My możemy bezpłatnie użyczyć salę Filharmonii Świętokrzyskiej - zapewnia Jacek Kowalczyk, dyrektor odpowiedzialnego m.in. za promocję i kulturę departamentu urzędu marszałkowskiego. Dodaje jednak, że kilkudziesięciu tysięcy złotych w budżecie województwa teraz się nie znajdzie. Zdaniem Kowalczyka także ze skorzystaniem z unijnych pieniędzy na promocję regionu, z których m.in. finansowany jest "Sabat czarownic" na Kadzielni, byłby problem. - Unia rozlicza nas ze wskaźników oglądalności, niezbędna byłaby współpraca z telewizją - tłumaczy.

Co do tego, że "Kazania" powinny być pokazane w Kielcach, dyrektor Kowalczyk nie ma wątpliwości. - Jeśli miasto wejdzie w to finansowo, Targi Kielce, moglibyśmy się przyłączyć - deklaruje.

NA "KAZANIA ŚWIĘTOKRZYSKIE" DO KATOWIC

Czy i kiedy "Kazania" zostaną wystawione w Kielcach, nie wiadomo. Ci, którzy chcieliby je obejrzeć w sobotę, mogą się wybrać na wycieczkę do Katowic. "Gazeta" zaprasza na nią wraz z Biurem Usług Socjalnych i Turystycznych "Busferie", współproducentem spektaklu. W programie także zwiedzanie miasta z przewodnikiem. Wyjazd z parkingu przy KCK o godz. 13, spektakl "Kazania świętokrzyskie" rozpocznie się o godz. 19, powrót do Kielc około północy. Koszt wycieczki - 49 zł. Zapisy od dziś w Busferie (ul. Mała 7, tel. 41 344 42 06 lub ul. Paderewskiego 4d/2, tel. 41 335 80 83).

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji