Artykuły

Wojciech Brzeziński, przez lata aktor szczecińskiego Teatru Współczesnego (obecnie w Teatrze Ateneum w Warszawie) w niedzielę odebrał Złotą Maskę za tytułową rolę w spektaklu "Kaligula".

Wyróżnienie od dwudziestu lat przyznawane jest w Łodzi przez tamtejszych recenzentów teatralnych.

Oparte na dramacie Alberta Camusa przedstawienie, wyreżyserowała Anna Augustynowicz. To koprodukcja szczecińskiego Współczesnego i Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi. Inspiracją do "Kaliguli" było życie jednego z najsłynniejszych rzymskich cesarzy. Władca, pod objęciu tronu, tyranizuje poddanych. Po śmierci Druzylli - siostry, z którą żyje w kazirodczym związku małżeńskim, popada w szaleństwo. Jego zbrodnie doprowadzają w końcu do zawiązania spisku i zamordowania cesarza.

Brzeziński tworzy bardzo wyrazistą kreację człowieka, buntującego się przeciw prawom natury, niepogodzonego z ograniczeniami. To nie szaleniec, znany z kart historii, ale młody człowiek, o niewinnej twarzy, zdegenerowany przez władzę, którą otrzymał od innych.

Złota Maska, przyznana przez łódzkich krytyków teatralnych to już drugie wyróżnienie dla Wojiecha Brzezińskiego za rolę Kaliguli: w kwietniu swoją nagrodę przyznali aktorowi dziennikarze, akredytowani przy festiwalu "Kontrapunkt".