Artykuły

Rzeszów. Powstaje nowy teatr

Teatr bo Tak to kolejna kulturalna inicjatywa w Rzeszowie. Działa w ramach Stowarzyszenia "TEATR bo Tak", a założyły go aktorki Mariola Łabno-Flaumenhaft i Beata Zarembianka, przy wydatnej pomocy Jarosława Babuli, rzeszowskiego muzyka.

- W stowarzyszeniu jest 17 osób, są aktorzy, muzycy, plastycy, nauczyciele - wylicza Beata Zarembianka. - Właśnie zbliżamy się do przedpremierowych pokazów naszej pierwszej realizowanej sztuki. Będzie to "Prawda" Floriana Zellera w reżyserii Marcina Sławińskiego.

Przedpremierowe spektakle będzie można obejrzeć w najbliższy piątek i sobotę w sali kameralnej Filharmonii Podkarpackiej w Rzeszowie.

Na początku był pomysł

- Znamy się z Beatą ponad 17 lat, pracujemy razem w teatrze, spotykamy się poza sceną - mówi Mariola Łabno-Flaumenhaft. - Pomysł był kwestią przypadku. Jakiś rok temu, w towarzystwie kilku osób rozmawialiśmy o nowych pomysłach scenicznych. Przypomniałam sobie wtedy, że mam tekst, który kiedyś dostałam od Barbary Grzegorzewskiej, znakomitej tłumaczki literatury francuskiej. To była sztuka utalentowanego i bardzo popularnego we Francji literata oraz dramatopisarza Floriana Zellera. Mnie ten tekst zachwycił. Namówiłam moich kolegów, żeby ten tekst przeczytali. Przeczytali i uznali, że sztuka jest znakomita i należy ją wystawić. I właśnie tą sztuką zainaugurujemy działalność naszego teatru.

Na reżysera spektaklu aktorki wybrały Marcina Sławińskiego, specjalistę od komedii. Sławiński wyreżyserował ponad 50 spektakli w ponad 20 teatrach w Polsce. Na rzeszowskiej scenie Teatru im. Wandy Siemaszkowej realizował m.in. "Szalone nożyczki" i "Przyjazne dusze"

To sztuka o miłości

Do współpracy przy realizacji spektaklu aktorki zaprosiły swoich kolegów aktorów - Marka Kępińskiego i Grzegorza Pawłowskiego.

- Ta sztuka to opowieść o poszukiwaniu prawdy, o miłości, związku, opowiedziana w sposób bardziej śmieszny niż patetyczny - tłumaczy Beata Zarembianka. - To komedia małżeńska opowiadająca o różnych aspektach miłości i związków pomiędzy ludźmi.

- To taki wielki tort, poprzekładany wieloma masami, widz do końca nie ma pojęcia, jak ta sztuka może się zakończyć. I to jest fascynujące - dodaje Mariola.

Przy realizacji spektaklu wszystko robią same. - No, może nie do końca, bo bardzo pomaga nam Jarek Babula, który do tego spektaklu opracował muzykę, będzie też akustykiem - dodaje Beata Zarembianka.

Spektakl "Prawda" teatr ma zamiar grać do końca tego roku. Są już pomysły na kolejne spektakle i inne przedsięwzięcia, takie jak; warsztaty teatralne, "eventy" czy wymiana doświadczeń i współpraca z innymi teatrami.

- Zaczynamy komedią, ale nasz teatr nie ma się kojarzyć tylko z komedią, ale z dobrą sztuką w ogóle - zaznaczają aktorki. - W planach mamy spektakle muzyczne, obyczajowe, dużo dobrej literatury współczesnej.

Oficjalna premiera "Prawdy" odbędzie się we wrześniu.

Sztukę "Prawda" można obejrzeć przedpremierowo w piątek i sobotę, 28 i 29 czerwca, o godz. 20.45 na deskach sali kameralnej Filharmonii Podkarpackiej. Bilety w cenie 30 zł do nabycia w kasie Filharmonii Podkarpackiej.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji