Artykuły

Mądrość jak z Mrożka w książce na poważnie

Twórczość Sławomira Mrożka ceni chyba większość czytających Polaków. Wielu z nas śmieje się niekiedy na samo wspomnienie niektórych jego utworów. Nawet ci, którzy niczego nie czytają, używają niekiedy powiedzeń: "To jak z Mrożka" czy "Mrożek by tego nie wymyślił" - o książce Agnieszki Kurnik, "Wolność w prawdzie w twórczości literackiej Sławomira Mrożka" pisze Włodzimerz Jurasz w Dzienniku Polskim.

Zastanawiam się jednak, ilu z nas twórczość Mrożka rozumie. Pomocą w rozstrzygnięciu kwestii: o czym tak naprawdę Mrożek w swych zabawnych utworach pisze, może być książka Agnieszki Kurnik zatytułowana bardzo poważnie: "Wolność w prawdzie w twórczości literackiej Sławomira Mrożka".

Autorka (wykładała m.in. na UJ) podeszła do pisarstwa Mrożka bardzo serio. Potraktowała pisarza jako filozofa, szukając w jego twórczości odniesień i inspiracji m.in. przemyśleniami Hegla, Kierkegaarda i Sartre'a. Za najważniejsze pojęcie swej analizy uznała właśnie tytułową "wolność w prawdzie", "utożsamianą z wolnością, której probierzem istnienia jest stosunek do prawdy, rozumianej jako wartość transcendentalna".

Opowiadania i dramaty Mrożka potraktowała jako moralitety. "Heroizm, odpowiedzialność, wynikająca z tradycji myśli etyczno-moralnej, rozróżnienie między dobrem a złem w sensie moralnym, refleksja o wyborze dobra wbrew wszelkim ułomnościom ludzkiej natury (...) - to szczególne cechy twórczości tradycyjnie przypisywane najczęściej m.in. J. Conradowi, J.J. Szczepańskiemu czy H. Malewskiej. Tymczasem, gdy bliżej przyjrzeć się twórczości literackiej Mrożka, widać także w niej ich obecność" - stwierdza Agnieszka Kurnik. Autorka dostrzega u niego również wpływy marksizmu, na czele z pojęciem wolności rozumianej jako uświadomiona konieczność (to - jej zdaniem - efekt jego młodzieńczych związków z komunizmem). Z kolei analizując związki z teatrem absurdu, zwraca uwagę na oryginalność Mrożka, czyli zawężenie owej absurdalności do typowo polskich kwestii polityczno-społecznych.

Najważniejszy problem, jaki Agnieszka Kurnik dostrzega w tym pisarstwie, to konfrontacja idei, wyobrażeń i marzeń z rzeczywistością - dla owej rzeczywistości oczywiście niepochlebna. "Krzywe zwierciadło Mrożka - to nie tylko wywrócenie na opak codziennej egzystencji. To także dramat nieustannej śmieszności z ową niechcianą egzystencją związanej. Cała twórczość Mrożka sugeruje rozbijanie świata na drobne kawałki i klecenie go od nowa - z lepszym lub gorszym skutkiem. Świat, którego pragnie jednostka, to świat transcendentnych: Prawdy, Dobra i Piękna. Stąd nieustanna kolizja wyobrażeń o świecie - i absurdalnej rzeczywistości".

Tak, to chyba wyjaśnia, dlaczego śmiech, jakim wybuchamy, czytając czy oglądając jego utwory - to tak często śmiech przez łzy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji