Artykuły

Poznań. Czy Ewa Wójciak pokaja się za obrażenie papieża?

Czy prezydent Poznania cofnie naganę dla Ewy Wójciak, a szefowa Teatru Ósmego Dnia pokaja się za komentarz obrażający papieża Franciszka? Taką ugodę zaproponował we wtorek poznański sąd.

W dniu wyboru papieża Franciszka, którym został Jorge Bergoglio, kardynał z Argentyny, Ewa Wójciak wpisała na swoim profilu na Facebooku: "No i wybrali ch..., który donosił wojskowym na lewicujących księży".

Wójciak oskarżała Bergoglia o współpracę z wojskową juntą rządzącą Argentyną w latach 70. i 80. Prezydent Poznania ukarał ją za ten komentarz naganą, wskazując jako podstawę "naruszenie porządku i organizacji pracy". Wójciak odwołała się do sądu pracy, argumentując, że była to prywatna opinia, wygłoszona poza godzinami i miejscem pracy, do której miała prawo.

We wtorek sąd zaproponował stronom zawarcie ugody, sugerując, że prezydent mógłby cofnąć naganę, a w zamian Wójciak wyraziłaby ubolewanie z powodu swojego komentarza. - To nie jest sytuacja bez wyjścia. Jest szansa, by obie strony wyszły z niej z twarzą - przekonywał sędzia Jarosław Jankowiak.

Zaproponował też, by w negocjacjach uczestniczyli nie tylko prawnicy, ale także prezydent Ryszard Grobelny i Ewa Wójciak. - Trudno mi to sobie wyobrazić. O spotkanie z prezydentem Grobelnym zabiegam od dawna, ale on nie ma dla mnie czasu - komentowała po rozprawie Wójciak.

Henryk Kuligowski, prawnik miasta, na początku miał wątpliwości, czy zawarcie ugody jest możliwe, ale potem zgodził się na negocjacje. Na ustalenie wspólnego stanowiska strony mają czas do końca listopada.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji