Warszawa. Jarocki żegna się z Gombrowiczem
Premierę spektaklu "Kosmos" wg Witolda Gombrowicza zaplanowano na niedzielę [16 października] w Teatrze Narodowym w Warszawie. Reżyserem przedstawienia jest Jerzy Jarocki, który zapowiada, że to jego ostatnia realizacja dzieła Gombrowicza.W spektaklu na Scenie przy Wierzbowej wystąpi m.in. Zbigniew Zapasiewicz.
- "Kosmos" to moje pożegnanie z Witoldem Gombrowiczem po 57-letniej pracy nad nim" - zapowiedział reżyser podczas czwartkowej [13 października] próby medialnej spektaklu.
Jarocki wyjaśnił, że nad realizacją "Kosmosu" zastanawiał się "wiele lat". -Fragmenty robiłem ze studentami PWST - zwrócił uwagę.
Jerzy Jarocki wielokrotnie sięgał po dzieła Witolda Gombrowicza. Jako pierwszy reżyser w Polsce, w 1959 roku wraz z założonym specjalnie na tę okazję studenckim teatrem przy Politechnice Gliwickiej przygotował premierę polską "Ślubu" Gombrowicza. Utwór Gombrowicza znajdował się "na indeksie" - sztuka została zdjęta przez komunistyczną cenzurę po kilku przedstawieniach.
W roku 1974 Jarocki po raz pierwszy pokazał "Ślub" na polskiej scenie zawodowej - w warszawskim Teatrze Dramatycznym.
Jak pisał sam Gombrowicz "Kosmos" nie jest zwykłą powieścią. - Ta powieść jest o samym stwarzaniu się tej historii, o stwarzaniu się rzeczywistości, jak ona niezdarnie, kulawo, rodzi się ze skojarzeń naszych... A ponieważ powieść kryminalna jest właśnie tym - próbą organizacji chaosu - więc "Kosmos" ma po trosze formę kryminalnego romansu - podkreślał autor.
"Kosmos" w wydaniu Jarockiego - to jak ocenił reżyser - "pytania o ludzką kondycję, o samodzielność istnienia człowieka we wszechświecie, o możliwości rozpoznawania świata i możliwości twórcze człowieka".
W obsadzie znaleźli się m.in. Zbigniew Zapasiewicz (Leon), Oskar Hamerski (Witold), Marcin Hycnar (Fuks), Anna Seniuk (Kulka) i Małgorzata Kożuchowska (Lena). Autorem scenografii jest Jerzy Juk Kowarski, muzyki - Stanisław Radwan.
