Artykuły

Skąpani w historii

"Kąpielisko Ostrów" Pawła Huelle to sztuka specjalnie napisana dla lubelskiego teatru. Krzysztof Babicki, reżyser spektaklu, zachował literalną wierność wobec tekstu, co nie przydało widowisku scenicznego napięcia. Wprawdzie "Kąpielisko Ostrów" łączą liczne paralele z Czechowowskim "Wiśniowym sadem", lecz brak mu owej magii i głębi, których mogliby oczekiwać widzowie od au­tora "Weisera Dawidka".

Z pewności powstaniu współcze­snej tragikomedii towarzyszył chlubny zamiar dokonania wiwisekcji polskiej duszy, rozrachunku z bolesną historią PRL-u oraz brutalnym kapitalizmem III Rzeczypospolitej. Stąd też mowa o mordzie dokonanym przez hitle­rowców na polskich inteligentach, kwaterowaniu w dworku wojsk so­wieckich, zesłaniu do łagru, uwięzieniu oficera AK przez bezpiekę, utracie ro­dowego majątku, powojennej nędzy, a także o szokującym rodzinę małżeń­stwie z Niemką. Na dramatyczną przeszłość nakłada się trywialna teraź­niejszość. Chociaż rodzina po latach odzyskała hipotekę na rodową rezy­dencję, to rozpad więzi i zadawnione urazy implikują nieszczerość i intrygi, tym bardziej że stawką są duże pienią­dze. Nawarstwienie problemów nie posłużyło rozwojowi linii dramatur­gicznej, otrzymaliśmy natomiast pew­ne sytuacje modelowe, obejmujące grupę ludzi, których historia pozbawi­ła pozycji społecznej, a teraźniejszość odsłania ich mizerię moralną. Matka, na złość ojcu, nie odzywa się do nikogo i nie chce wstać z wózka inwalidz­kiego, bracia myślą tylko o rozszarpa­niu między siebie majątku, którego próbuje bronić siostra, znajdująca w nim schronienie przed małżeńskimi problemami. Ojciec natomiast buntuje się przeciwko gromadzeniu pamiątek po szlacheckich antenatach i, kompro­mitując rodzinę, jeździ na wyremonto­wanym junaku z młodziutką studentką oraz maluje ją. Z rzeczywistością nie może poradzić sobie stary, zdziwacza­ły buchalter, pan Wacław, zagrany z pewnym przerysowaniem przez Włodzimierza Wiszniewskiego.

Cała rodzina ucieka w przedwo­jenny mit arkadyjski, we wspomnie­nia o parostatku przywożącym letni­ków do kąpieliska Ostrów. Interesu­jąca wizualizacja przedwojennej szczęśliwości to zasługa nie tylko re­żysera, lecz również scenografa, Pawła Dobrzyckiego. Kontrapunk­tem dla szarej codzienności są nasy­cone błękitem i pastelowymi barwa­mi pantomimiczne sceny z dawnej świetności, wzmocnione walcem skomponowanym przez Marka Ku­czyńskiego. Trudno mówić w spekta­klu o roli wiodącej, gdyż struktura dramatu jest polifoniczna i aktorzy, pomimo pewnych niedoskonałości (nadmiar egzaltacji), zaprezentowali dobry poziom gry. Najbardziej prze­konująco wypadł jeden z braci, Bła­żej, grany przez Andrzeja Golejewskiego - nadwrażliwy, świadomy ży­ciowej przegranej alkoholik, błysko­tliwie i z goryczą komentujący poczy­nania rodzinnej menażerii. Andrzej Redosz w roli Piotra, brata - księdza wydobył niejednoznaczność postaci: pazerność na pieniądze i miłość do najbliższych, ascetyzm i problemy erotyczne. Gorzej zaprezentowały się niestety panie: gospodarna Ewa w wykonaniu Grażyny Jakubeckiej jest zbyt ckliwa, a jej rozterki brzmią jak deklamacje. Młodzieńcza muza oj­ca, czyli Ela Olgi Borys, początkowo razi nieco "luzackością", chociaż po pierwszym akcie to wrażenie mija. Uwagę widzów potrafiła przykuć mi­miką Nina Skołuba-Uryga jako mil­cząca matka. Bardzo dobry warsztat i jakże rzadką na scenie bezbłędną dykcję z przedniojęzykowo-zębowym "ł" pokazał Ludwik Paczyński - szukający utraconej młodości i wol­ności ojciec. Jerzy Rogalski ciekawie ujął charakterystyczną postać Trybulaka, parweniusza, który chce pod­stępem wykupić majątek i postawić supermaket. Najmniej spójny jest na­tomiast Julian Henryka Sobiecharta, wina leży tu jednak po stronie drama­turga. Dwu licowy, najstarszy brat, pupilek rodziców, przyjeżdża z Nie­miec, by prowadzić ciemne interesy z Trybulakiem. Jego metamorfoza w finale sztuki, kiedy oddaje rekla­mówkę z walutą na remont domu, jest niczym nie umotywowana. Szczęśliwe zakończenie kojarzy się z typowym dla komedii Molierow­skich chwytem deus ex machina.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji