Artykuły

Warszawa. Zygmunt Malanowicz zagra w Teatrze WARSawy

W najnowszej inscenizacji Teatru WARSawy w roli głównej wystąpi Zygmunt Malanowicz. "Dziwka z Ohio" to jedyny do tej pory nie inscenizowany tekst wybitnego izraelskiego dramaturga Hanocha Levina. Teraz możemy go zobaczyć w nowej siedzibie Teatru Konsekwentnego na Rynku Nowego Miasta. Premiera 18 grudnia.

Hojbitter z okazji swoich 70 urodzin pragnie trochę rozpieścić się prezentem niedrogiej miłości. Z uliczną dziwką prowadzi długie i wyczerpujące negocjacje, swoisty targ o literalnie każdą szeklę. A kiedy cudem udaje się im osiągnąć kompromis i transakcja zostaje sfinalizowana, dochodzi do nieoczekiwanych problemów z potencją Hojbittera. Wstyd i upokorzenie mieszają się ze złością, wzajemną pogardą i okrucieństwem, a kiedy na scenę wkracza Hojmar (syn Hojbittera), cała trójka sięga do dna kałuży swojego żywota. Wzajemne oskarżenia, skąpstwo, zawiść i upór prowadzą bohaterów na margines człowieczeństwa i bezpośrednio po równi pochyłej ku skrajnej samotności. Krótkie, wartkie, niebywale celne dialogi, werbalny ping-pong, gorzki humor, odwaga i bezkompromisowość w ocenie bohaterów, archetypy postaw - to esencja tekstu Levina. Dowcip przenika się z grozą, a proza życia z sennymi marzeniami. To baśń o podłości i przejmującej potrzebie odmiany.

Jak pisze Anna Schiller, krytyk teatralny: Być może niebawem okaże się, że to największe odkrycie teatralno-dramaturgiczne ostatniej dekady. A najlepsze, że kopalniane złoża twórczości Levina wciąż są większe niż to, co do tej pory z nich wydobyliśmy. Z Levina będziemy żyć jeszcze długo. O wielkich cyckach i ogromnych dupach mówi się tam i śpiewa jak o największych cudach świata. I o wszystkim mówi się wprost, jakby nie istniały żadne bariery, polityczna poprawność czy choćby zwykła międzyludzka przyzwoitość. A przy okazji co druga scena to czysta groteska. Czasem tragikomedia. Śmieszna i straszna, bo chichot od rozpaczy dzieli mały krok. Levin bawi się słowami, postaciami, konwencjami, miesza gatunki. Fantazje sąsiadują z okrutnym realizmem, poezja z metafizyką. Akcja sztuk może się dziać w aptece, na statku dalekomorskim, w Himalajach albo na chłopskim wozie.

Levin ma fantastyczne wyczucie widza, bo nie pozostawia nas obojętnymi, zmusza do zajęcia stanowiska. Cały czas musimy odpowiadać na niewygodne pytania: jaki sens ma życie bez przyjemności, dlaczego człowiek stary zostaje odrzucony? - stwierdza autor inscenizacji Adam Sajnuk.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji