Artykuły

Władze Warszawy walczą z dziedzictwem narodowym

Środowiska artystyczne żądają przywrócenia Teatrowi Dramatycznemu imienia wybitnego aktora Gustawa Holoubka. - Decydentom kultura kojarzy się z "imieninami u Zdzicha" lub pornolem w telewizji - mówi "Codziennej" Anna Chodakowska.

Decyzją Rady Miasta Warszawa 1 stycznia 2013 r. z nazwy Teatru Dramatycznego usunięto imię patrona, wybitnego aktora i pedagoga Gustawa Holoubka. Radni tłumaczą swoją decyzję zmianami administracyjnymi. W ramach oszczędności z Teatrem Dramatycznym połączono Teatr na Woli. Powstała w ten sposób hybryda zacierająca, zdaniem aktorów, charakter Teatru Dramatycznego i obniżająca jego poziom artystyczny. 26 czerwca tego roku aktorzy Teatru Dramatycznego wystosowali list protestacyjny do prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, w którym apelowali o przywrócenie imienia patrona teatru i kontynuowanie tradycji tej sceny. 6 grudnia syn Gustawa Holoubka, operator filmowy Jan Holoubek, zamieścił na stronie Petycje.pl pismo w tej sprawie, do tej pory podpisało ją ponad 500 osób. O przywrócenie patrona teatru apelowała też w swoim liście do prezydent Warszawy także senator Barbara Borys-Damięcka z Platformy Obywatelskiej.

Aktor Teatru Rozmaitości Redbad Klijnstra w rozmowie z "Codzienną" stwierdził, że odpowiedzialność polityczną za tę skandaliczną decyzję ponosi Hanna Gronkiewicz-Waltz, - Działania polegające na wymazywaniu z pamięci zbiorowej ludzi, którzy wpisują się w dziedzictwo narodowe i cieszą

się niekwestionowanym autorytetem w społeczeństwie, są charakterystyczne dla tego rządu - mówi aktor. Według aktorki Anny Chodakowskiej decyzja stołecznego ratusza wynika z braku przygotowania ludzi znajdujących się u władzy do pełnienia funkcji, które im powierzono.

- Tylko ktoś znikąd, ktoś bez świadomości tradycji kulturowej może wydawać tak absurdalne decyzje. Takim ludziom kultura kojarzy się z "imieninami u Zdzicha" lub pornolem w telewizji - podsumowuje aktorka.

Dyrektorem Teatru Dramatycznego od października ubiegłego roku jest Tadeusz Słobodzianek. Ceniony przez Adama Michnika oraz nagradzany przez "Gazetę Wyborczą" i "Politykę" dramatopisarz jest autorem wielu sztuk, które cechuje silny wydźwięk antypolski i antykatolicki. Nagrodzona Nagrodą Literacką Nike 2010 ufundowaną przez "Gazetę Wyborczą" i Fundację Agory sztuka Słobodzianka "Nasza klasa. Historia w XIV lekcjach", opowiadająca opolskich i żydowskich uczniach przedwojennej szkoły, była inspirowana mordem Żydów w Jedwabnem. Ksiądz katolicki w spektaklu to despotyczny antysemita, a krzyż jest przedstawiony tu jako demoniczny symbol ograniczania. W czerwcu tego roku głośno było o zwolnieniach w teatrze. Aktorzy odchodzili z teatru, zarzucając jego dyrektorowi zastraszanie i łamanie praw pracowniczych. Wśród aktorów, którzy wtedy odeszli, jest m.in. Katarzyna Figura.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji