Warszawa. "Mały Bies" po 20 latach wraca na scenę
23 października w Teatrze Powszechnym odbędzie się premiera "Małego Biesa" Sołoguba w reż. Remigiusza Brzyka.
Bohater powieści "Mały bies" Fiodora Sołoguba, prowincjonalny nauczyciel Ardalion Borysowicz Pieriedonow, to postać antypatyczna.
Znęca się nad uczniami, donosi, intryguje, snuje nierealne plany zawodowe - zamierza zostać szkolnym inspektorem. Cierpi przy tym na przybierającą na sile manię prześladowczą. Wkrótce stanie się niebezpieczny dla wszystkich, którzy z nim przestają.
Powieść Sołoguba to nie tylko studium postępującej choroby psychicznej jej bohatera, ale również portret małomiasteczkowej zbiorowości. Małymi biesami są tu zwykli ludzie ze swymi codziennymi przyzwyczajeniami, nieodbiegającymi od powszechnie uznanej normy.
"Mały bies" był tylko raz wystawiony w Polsce - 20 lat temu w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie w reżyserii Rudolfa Zioły. Pięć lat później wersję telewizyjną zrealizował Krzysztof Lang. Teraz w Teatrze Powszechnym tekst ten inscenizuje Remigiusz Brzyk. Występują m.in. Ewa Dałkowska, Katarzyna Herman, Agnieszka Krukówna, Wiesława Mazurkiewicz, Jacek Braciak, Rafał Królikowski, Andrzej Piszczatowski, Krzysztof Stroiński, Adam Woronowicz.
Teatr Powszechny, ul. Zamoyskiego 20, tel. 818 48 19, premiera 23.10, godz. 19
Na zdjęciu: scena z próby "Małego Biesa".
