Artykuły

Kraków. Przemysław Firek w potrójnej roli

Bohaterem sobotniego "Karnawałowego wieczoru gwiazd" był znakomity bas baryton Przemysław Firek. W otoczeniu innych śpiewaków wystąpił w Operze Krakowskiej w roli potrójnej: jako jubilat (25 lat pracy artystycznej), jeden z solistów, a także producent koncertu.

Przemysław Firek, przez wiele lat solista Opery Krakowskiej, obecnie, z uwagi na wiele innych zajęć związany z nią współpracą, zaprosił na ów wieczór znakomite grono przyjaciół rozproszonych po scenach muzycznych. Przyjechali z Barcelony (Iwona Sobotka), z Paryża (Wojciech Śmiłek), z Gdańska (Ewa Marciniec) i z Warszawy. Byli też soliści Opery Krakowskiej: Iwona Socha, Stanisław Kufluk, Katarzyna Oleś-Blacha oraz Tomasz Kuk. Właśnie ta ostatnia dwójka najbardziej podbiła serca słuchaczy - zwłaszcza Tomasz Kuk arią "Nessun Dorma".

W ogóle był to piękny koncert, na co wpływ mieli też soliści: Ewa Biegas, Wioletta Chodowicz, Małgorzata Walewska, Rafał Bartmiński, Adam Kruszewski, Wojciech Gierlach (nie dotarli m.in. Andrzej Dobber, Robert Gierlach, Arnold Rutkowski), a także dyrygenci Tadeusz Kozłowski i Tomasz Tokarczyk. Wieczór, którego gospodarzem był dyr. Bogusław Nowak, obfitował w wiele zabawnych momentów, kiedy to duety przeradzały się w kwartety, a to dyrygenci wspólnie prowadzili chór i orkiestrę. Generalnie wszyscy dostrajali się do karnawałowego charakteru koncertu.

Akcent oficjalny wniósł prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, wręczając Przemysławowi Firkowi klucz do bram miasta "z podziękowaniem za rozsławianie Krakowa".

Koncert współorganizowały Krakowska oraz Naczelna Izba Adwokacka.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji