Artykuły

Warszawa. Kto dyrektorem Powszechnego?

Maciej Nowak zdyskwalifikowany, w grze pozostają m.in. Paweł Łysak, Bogdan Słoński i Adam Sroka. Dyrektorem Teatru Powszechnego chce być też Paweł Dangel - były prezes grupy Allianz - o konkursie pisze Witold Mrozek w Gazecie Wyborczej.

Za dwa tygodnie dowiemy się, kto pokieruje Teatrem Powszechnym. Nowy dyrektor zostanie wyłoniony w pierwszym od lat otwartym konkursie. Na liście kandydatów są mocne nazwiska. To najważniejszy taki konkurs w tym roku. Zwłaszcza że dotyczy sceny, która zmiany bardzo potrzebuje. Mianowanie dyrektorów bez konkursu było dotąd w warszawskich teatrach normą. Wszystkie nominacje od pięciu lat odbywały się w takim trybie. Wedle ustawy o prowadzeniu działalności kulturalnej każdy taki przypadek wymaga odrębnej zgody ministra kultury. W rządzonej przez Hannę Gronkiewicz-Waltz stolicy minister Bogdan Zdrojewski zgadzał się na to za każdym razem.

O konkursy na stanowiska dyrektorskie walczyły organizacje pozarządowe i artyści. Po długich konsultacjach społecznych rada miasta uchwaliła dokument - Program Rozwoju Kultury. Ratusz uznał w nim za zalecaną w stolicy praktykę obsadzanie stanowisk kierowniczych w trybie konkursowym.

Przed ubiegłorocznym referendum na fali prób ratowania wizerunku prezydent Gronkiewicz-Waltz został odwołany wyjątkowo niepopularny dyrektor biura kultury Marek Kraszewski. Ogłoszono konkurs na jego następcę. Został nim Tomasz Thun-Janowski, PR-owiec i były zastępca dyrektora TR Warszawa. Jego wybór miał oznaczać nowe otwarcie w stołecznej kulturze, zwrot w stronę transparentnej polityki personalnej i dialogu społecznego. Po konkursie na urzędnika przyszedł czas na konkurs na dyrektora teatru.

Piątka przed metą

Kto walczy o Powszechny? Znamy listę kandydatów, którzy zakwalifikowali się do drugiego etapu. Warto zwrócić uwagę, że kryteria konkursu pozwalały na wspólny start tandemów: kandydatów na stanowiska dyrektora naczelnego i zastępcy ds. artystycznych. Oto oni:

Paweł Łysak - obecnie szef Teatru Polskiego w Bydgoszczy, reżyser i twórca mocnej pozycji tego miejsca na teatralnej mapie kraju.

Bogdan Słoński - były dyrektor naczelny m.in. Teatru Rozmaitości, skąd odszedł po konflikcie ze swoim zastępcą ds. artystycznych Grzegorzem Jarzyną. Partnerem Słońskiego jest Grzegorz Wiśniewski - reżyser związany z gdańskim Teatrem Wybrzeże, warszawskiej publiczności znany z "Królowej Margot" w Narodowym.

Adam Sroka - reżyser niegdyś kierujący teatrami w Opolu i Radomiu, ostatnio pracuje w Teatrze Ludowym w krakowskiej Nowej Hucie.

Paweł Wodziński - reżyser, scenograf, publicysta, były dyrektor Teatru Polskiego w Poznaniu. Wodziński wspólnie z Łysakiem założył pod koniec lat 90. Towarzystwo Teatralne, próbując przywracać polskiemu teatrowi społeczne zaangażowanie oraz wprowadzając na sceny twórczość tzw. nowych brutalistów. W konkursie startuje w tandemie z Bartoszem Frąckowiakiem - dramaturgiem i reżyserem z pokolenia 30-latków.

Paweł Dangel - członek rady nadzorczej banku Pekao SA, a od listopada 2012 r. także powołanej przez Hannę Gronkiewicz-Waltz Społecznej Rady Kultury m.st. Warszawy. W latach 1997-2012 był prezesem potężnej grupy ubezpieczeniowej Allianz Polska. Zanim w Londynie rozpoczął karierę w finansach i ubezpieczeniach, ukończył reżyserię w Moskwie i w pierwszej połowie lat 80. wyreżyserował kilka sztuk, m.in. w warszawskich Rozmaitościach i gdańskim Wybrzeżu.

Finansista w teatrze

Ta ostatnia kandydatura budzi spore emocje. W kuluarach mówi się, że miasto na Powszechny ma swój konkretny plan. Chodzi o przetestowanie na nim nowego modelu sceny publiczno-prywatnej mającej komercyjnym repertuarem zarabiać na utrzymanie pozostałych teatrów. Rozwiązanie to może wskazywać na wybór Dangela.

Jednak czy komisja - dziewięcioosobowa, złożona w części z artystów i teatrologów - postawi na finansistę bez aktualnego teatralnego CV?

Ktokolwiek zostanie nowym dyrektorem, napotka spore finansowe wyzwania - budżet teatru obcięto o pół miliona złotych. Pozostało 7 mln zł. Ustępujący dyrektor Powszechnego twierdził, że kwota ta nie wystarczy nawet na pokrycie kosztów stałych dysponującej trzema scenami instytucji. Potrzebne będą oszczędności. Jednym z możliwych scenariuszy ratowania budżetu są koprodukcje - przedstawienia realizowane wspólnie np. z teatrami spoza Warszawy. Próbuje tego ostatnio prywatny Teatr Imka Tomasza Karolaka - z Polskim z Bydgoszczy czy nowohucką Łaźnią Nową. Warszawski teatr zyskuje środki i aktorów z innego miasta, partner - regularne prezentacje w stolicy.

Nowak odpada

Wiadomo już, że z wyścigu o Powszechny wypadł Maciej Nowak, krytyk i publicysta, były dyrektor Instytutu Teatralnego oraz Teatru Wybrzeże - za jego czasów pojawiło się tam całe pokolenie młodych twórców nadających dziś ton polskiemu teatrowi. W konkursie startował jako kandydat na zastępcę ds. artystycznych Krzysztofa Marszałka. Ten doświadczony urzędnik w Ministerstwie Kultury odpowiadał niegdyś za departament strategii kultury i współpracy z samorządami, wcześniej był szefem wydziału kultury dawnej gminy Warszawa-Centrum i epizodycznie kierował Teatrem Roma. Jego aplikację odrzucono z przyczyn formalnych - poszło o jeden przymiotnik. W wymaganiach stawianych kandydatom miasto oczekiwało "minimum 5-letniego doświadczenia w prowadzeniu projektów teatralnych", zaś w liście oczekiwanych załączników udokumentowania "5-letniego doświadczenia w realizacji projektów kulturalnych". Załączone przez tandem dokumenty miały nie wskazywać, że Marszałek zajmował się teatrem.

Nowak i Marszałek odwołali się od decyzji o dyskwalifikacji. "W latach 1994-2002 żadne większe przedsięwzięcie kulturalne, w tym teatralne, nie odbyło się bez udziału Wydziału Kultury i Sztuki Urzędu Gminy Warszawa-Centrum, którym kierowałem. Posiadam więc doświadczenie związane z organizacją, finansowaniem, nadzorem nad realizacją, a następnie rozliczaniem różnego rodzaju przedsięwzięć teatralnych" - tłumaczył Marszałek.

Odwołanie Nowaka i Marszałka administracja prezydent Gronkiewicz-Waltz odrzuciła. To kolejna porażka Nowaka w stolicy - przed rokiem stracił funkcję dyrektora odnowionych z jego inicjatywy Warszawskich Spotkań Teatralnych. Gronkiewicz-Waltz odebrała ich prowadzenie Instytutowi Teatralnemu po tym, jak w 2012 WST stały się miejscem największego od lat protestu środowiska teatralnego - przeciw cięciom budżetowym, próbom komercjalizacji teatrów i nieprzejrzystej polityce samorządów.

Komisja kontra gender

Na konkursie kładzie się cieniem nie tylko dyskwalifikacja Marszałka i Nowaka związanego zawodowo z teatrem od 30 lat. Kontrowersje wzbudził też skład komisji konkursowej złożonej wyłącznie z mężczyzn. "Kpiną z europejskich standardów" nazwała go dr Joanna Krakowska z Instytutu Sztuki PAN w liście otwartym na łamach "Stołecznej". Ponadto obecny w komisji Adam Orzechowski, dyrektor Teatru Wybrzeże, jest pracodawcą startującego ze Słońskim Wiśniewskiego. A rozporządzenie ministra kultury mówi, że członek komisji nie może pozostawać z kandydatem "w takim stosunku prawnym lub faktycznym, że może to budzić uzasadnione wątpliwości co do jego obiektywizmu i bezstronności". Czy zapis ten obejmuje stosunek pracy? Tego - i nie tylko tego - prawo nie precyzuje.

Konkursy postrzegane dotąd jako panaceum na układy i skostnienie scen tracą więc powoli zaufanie ich niedawnych entuzjastów. Paweł Wodziński - również ubiegający się o dyrekcję Powszechnego - opublikował niedawno esej "Teatr postdemokratyczny". Opisywał tam, jak w zależności od woli lokalnych władz niejasne procedury, skład komisji i odwlekanie decyzji o ogłoszeniu konkursu mogą czynić z niego elastyczne narzędzie przy zachowaniu pozorów transparentności. Polemizował z Wodzińskim minister Bogdan Zdrojewski i jego urzędnicy. Chwilę później głośny był przypadek teatru w Gnieźnie. Magda Grudzińska, kuratorka i teatrolożka, choć zwyciężyła tam w konkursie na dyrektora, nie została powołana - wielkopolski marszałek zdecydował się na jej o dwa punkty słabszą konkurentkę. Miał jednak takie prawo - komisja konkursowa tylko typuje kandydata, ostateczna decyzja należy do samorządowców.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji