Artykuły

Warszawa. Minister Ujazdowski za mecenatem "pełnowymiarowym"

Nowy minister kultury i dziedzictwa narodowego Kazimierz Michał Ujazdowski [na zdjęciu], po przejęciu obowiązków szefa resortu w poniedziałek [31 października] podkreślił, że nie czuje potrzeby organizowania rewolucji w sferze polskiej kultury. - Będę jednak bronił silnego mecenatu państwa w dziedzinie kultury i ochrony dziedzictwa narodowego - powiedział.

Kazimierz Michał Ujazdowski przejął obowiązki ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego po ceremonii zaprzysiężenia rządu przez prezydenta. Były minister kultury Waldemar Dąbrowski przekazał Ujazdowskiemu obowiązki i pogratulował swemu następcy.

Ujazdowski zapowiedział, że konkretny program resortu będzie gotowy w ciągu dwóch tygodni. W poniedziałek przedstawił dziennikarzom podstawowe zasady, którymi będzie się kierował podczas pełnienia funkcji szefa resortu kultury. - Należy się spodziewać z naszej strony mecenatu pełnowymiarowego, tzn. takiego, który obejmuje swą opieką wszystkie istotne dziedziny życia kulturalnego - zapewnił Ujazdowski.

W opinii nowego ministra wsparcie ze strony państwa powinny uzyskać zarówno sztuka współczesna, jaki i muzealnictwo. - Chodzi nam o docenienie tego, co znajdowało się poza głównym nurtem polityki kulturalnej - przede wszystkim o ochronę zabytków, o książkę i czytelnictwo, edukację kulturalną, która wymaga współpracy ministra kultury z ministrem edukacji narodowej, o wszelkie działania dotyczące upowszechnienia tradycji narodowej - wyjaśnił.

Kazimierz Michał Ujazdowski podkreślił, że "jako konserwatysta szanuje wszystko, czego dokonali poprzednicy, w tym także minister Dąbrowski". - To, co cenne w polityce kulturalnej, zachowamy - zaznaczył.

Nowy minister kultury planuje cykliczne spotkania z władzami województw. - Jako poseł wrocławski wiem, jak dużą cenę płacimy za centralizm i skupienie całej uwagi na Warszawie. Proszę traktować mnie jako dobrego obrońcę wszystkich instytucji kulturalnych, bez względu na to, gdzie one się znajdują i jak daleko są od Warszawy - zadeklarował.

Powrót do funkcji ministra kultury Kazimierz Ujazdowski traktuje jako wyraz przywiązania do dziedziny, która ma częstokroć, niezasłużenie, opinię nieważnej politycznie. - Z mojego punktu widzenia kultura jest szalenie ważna państwowo. Swoją pozycję w parlamencie i PiS chcę wykorzystać do obrony silnej pozycji kultury w polityce państwa - zapowiedział. Dodał, że "odczuwa potrzebę kontynuacji i cierpliwego realizowania tego, co przed paroma laty miał okazję tworzyć". Na pytanie, czy obecną sytuację resortu kultury ocenia lepiej niż kilka lat temu, odpowiedział: "lepiej pod względem materialnym; nas nie było stać na renowację budynku".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji