Artykuły

Chorzów. Małaszyński zasłabł na scenie Teatru Rozrywki

W poniedziałek o godz. 17.30 rozpoczął się spektakl "Berek czyli upiór w moherze". W trakcie przedstawienia na scenie zasłabł Paweł Małaszyński, grający w nim jedną z głównych ról. Pogotowie odwiozło go do szpitala

W poniedziałek (28.04) do Teatru Rozrywki w Chorzowie na dwa gościnne występy przyjechał Teatr Kwadrat z Warszawy. O godz. 17.30 i 20.15 miał zostać wystawiony spektakl "Berek, czyli upiór w moherze". Główne role grają tu Paweł Małaszyński (gej Paweł) i Ewa Kasprzyk (dewotka Anna).

Niecałą godzinę od rozpoczęcia pierwszego spektaklu Paweł Małaszyński zasłabł na scenie.

- Trwała właśnie scena, gdy bohaterka grana przez Ewę Kasprzyk leżała w łóżku i przyszedł do niej lekarz - relacjonuje pani Katarzyna, widz. - Paweł Małaszyński mówił swoją kwestię, widać było jednak, że coś z nim jest nie tak. Przerwał i powiedział tylko: Proszę opuścić kurtynę - dodaje.

Paweł Małaszyński (wcielający się w rolę geja) w trakcie jednej ze scen z Ewą Kasprzyk (grającą typową "moherową" miłośniczkę radia z Torunia) i Marcinem Kwaśnym (rola lekarza) przerwał swoją kwestię i schodząc ze sceny poprosił obsługę o spuszczenie kurtyny. Po chwili wyszedł Marcin Kwaśny i poprosił publiczność o cierpliwość dodając, że taka sytuacja zdarzyła się po raz pierwszy.

Po paru minutach na scenie pojawił się Andrzej Nejman, dyrektor Teatru Kwadrat z Warszawy, która gościnnie wystawia spektakl w Chorzowie i zapowiedział, że czekają na karetkę pogotowia i dalszy rozwój sytuacji. Poprosił też o przerwę.

Spektakl natychmiast przerwano i ogłoszono 20-minutową przerwę. Po tym czasie na scenę wyszedł dyrektor Teatru Kwadrat Andrzej Nejman w towarzystwie pozostałych aktorów i powiedział, że Paweł Małaszyński zasłabł i pogotowie odwiozło go do szpitala. Przeprosił również widzów oraz odwołał spektakl zaplanowany na godz. 20.00. Zapewnił, że powrócą z nowym terminem spektaklu. Prawdopodobnie w maju.

Nie wiadomo, co było powodem złego stanu zdrowia aktora. Marcin Kwaśny w kuluarach potwierdził, że sytuacja jest opanowana, Paweł Małaszyński ponoć wyszedł na chwilę na zewnątrz budynku, by zaczerpnąć powietrza, ale i tak musi jechać na szpitalną izbę przyjęć na badania. - A ja jeszcze w trakcie tej sceny powiedziałem Pawłowi, że mogę go zbadać - powiedział Marcin Kwaśny.

Badania lekarskie stwierdziły, że stan zdrowia Pawła Małaszyńskiego nie jest groźny.

O czym jest spektakl "Berek, czyli upiór w moherze"?

Typowy polski blok. Typowe malutkie mieszkania. W jednym z nich - typowy "moherowy beret". W drugim - typowy gej. Ona jest już na emeryturze. Jej życie koncentruje się wokół telewizji, toruńskiego radia, religii oczywiście, i córki, która wyprowadziła się z domu i praktycznie zerwała kontakty z matką. On rozpaczliwie szuka miłości. Akceptuje swoją orientację, ale nie potrafi odnaleźć swojej drugiej połowy i nawiązać żadnej trwałej relacji emocjonalnej. Jego gorączkowe poszukiwania "Księcia z Bajki" sprowadzają się do serii przygodnych kontaktów seksualnych.

Oboje są samotni i nieszczęśliwi. Oboje się nienawidzą. I to jak się nienawidzą! Anna obwinia Pawła za całe zło i zepsucie, on widzi w niej uosobienie hipokryzji i religijnego fanatyzmu. Oboje zatruwają sobie nawzajem życie ze wszystkich sił, prześcigając się w wymyślaniu coraz bardziej dokuczliwych złośliwości. Nakręcająca się spirala nienawiści musi doprowadzić wreszcie do nieoczekiwanego zwrotu akcji, który z pewnością nas zaskoczy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji