Artykuły

Wrocław. Laureat Oscara zrzeka się polskiego obywatelstwa

Polski reżyser i laureat Oscara za animowany film "Tango" Zbigniew Rybczyński ogłosił, że chce się zrzec polskiego obywatelstwa. Rybczyński, w związku z konfliktem z ministrem kultury, postanowił sprzedać swoją kolekcję grafik i wyjechać z Polski.

- Zostałem upokorzony, zgnojony i nie chcę żyć w kraju, gdzie stosuje się metody rodem z czasów stalinowskich. Ten sam minister, który mnie odznaczał za zasługi dla polskiej kultury, wylał na mnie wiadro pomyj, przy milczącej akceptacji większości najważniejszych przedstawicieli polskiej kultury. Część milczy w obawie przed tym, że straci państwowe dotacje - mówił Rybczyński w rozmowie z dziennik.pl i dodał, że z prośbą o odebranie obywatelstwa zwróci się do prezydenta i premiera.

Reżyser zapowiedział, że zamierza wyjechać z Polski do USA. - Mam 65 lat, w swoim życiu bardzo dużo osiągnąłem, jestem szanowany na świecie, a gdy wróciłem do swojego kraju w 2009 r. i chciałem tu zrealizować wielki projekt w dziedzinie technik audiowizualnych mojego autorstwa, to zostałem zniszczony przez grupę urzędników - powiedział Rybczyński. Rybczyński ma również obywatelstwo Stanów Zjednoczonych. Zgodnie z polskim prawem obywatelstwa można zrzec się na własny wniosek po uzyskaniu zgody prezydenta RP.

Centrum Technik Audiowizualnych

Reżyser większość życia spędził na emigracji, ale w 2009 r. wrócił do Polski. Zaproponowano mu stanowisko dyrektora artystycznego Centrum Technik Audiowizualnych we Wrocławiu. Na początku października 2013 r. dyrektor CeTA Robert Banasiak poinformował o rozwiązaniu umowy o pracę z Rybczyńskim. Jednocześnie przekazał, że zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, które miało polegać "na wyprowadzeniu środków publicznych z Wytwórni Filmów Fabularnych WFF we Wrocławiu, a potem z CeTA; podrabianiu dokumentów, niegospodarności oraz zawieraniu niekorzystnych umów w zakresie wykonywanych na rzecz instytucji prac i usług".

Doniesienie dotyczy poprzedniej dyrekcji instytucji. Wymieniono w nim nazwiska b. dyrektora Roberta Gawłowskiego, Zbigniewa Rybczyńskiego oraz kierownika jednego z projektów Dawida Kmiecika. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego podkreśliło wówczas, że na tym etapie sprawy "nie chce przesądzać o winie"

Rybczyńskiego.

W odpowiedzi Rybczyński złożył doniesienie do wrocławskiej prokuratury na ministra kultury i obecnego dyrektora CeTA Roberta Banasiaka. Zarzucił im, że we właściwym czasie nie poinformowali prokuratury o przywłaszczeniu środków publicznych. Resort kultury uważa, że Rybczyński wprowadza opinię publiczną w błąd. Po obu doniesieniach wrocławska prokuratura wszczęła śledztwo ws. nieprawidłowości w CeTA.

Sprzedaż kolekcji grafik

Wczoraj pisaliśmy o tym, że Rybczyński postanowił sprzedać swoje grafiki - jak mówił znajomy reżysera - "by mieć pieniądze na prawników w procesach z ministrem kultury Bogdanem Zdrojewskim.

- Po publicznym ujawnieniu faktu kradzieży i marnotrawstwa publicznych pieniędzy, dokonywanych przez nieuczciwych urzędników, zostałem ukarany. Wraz z moją kolekcją dzieł sztuki zostaliśmy wyrzuceni na bruk, a Instytut Obrazu został zamieniony na wielobranżowy dom kultury (...). Jestem zmuszony do rozstania się z moimi dziełami sztuki, których nigdy nie miałem zamiaru sprzedawać - wyjaśnia Rybczyński na stronie internetowej domu aukcyjnego Okna Sztuki.

W Sądzie Okręgowym we Wrocławiu odbyła się już pierwsza rozprawa z powództwa prywatnego, którą zdobywca Oscara wytoczył Zdrojewskiemu. Sprawa dotyczy publikacji w "Gazecie Wrocławskiej", w której minister stwierdził, że Rybczyński zażądał zatrudnienia swojej żony na stanowisku menedżerskim w CeTA. Postępowanie zostało odroczone do 12 czerwca, ale to tylko jedna z kilku spraw, które Rybczyński wytoczył Zdrojewskiemu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji