Artykuły

Baśniowy głos wykluczonych

Znaniecki burzy stereotypy i włącza ludzi starych i sieroty do świata sztuki z korzyścią dla nas wszystkich - Dorota Oczak pisze o spektaklu "Pokolenie P: Prokofiew" w reż. Michała Znanieckiego w ramach projektu "Głos wykluczonych".

Piątkowa premiera muzycznego widowiska "Pokolenie P: Prokofiew" była zdarzeniem wyjątkowym. Dla widza było to jednorazowe spotkanie z niecodziennymi artystami. Ale dla nich - długotrwały proces. W baśniowo zaaranżowanej przestrzeni Studia Na Grobli wystąpiły osoby, których historie wypełniły treścią banalną historyjkę z muzycznej bajki "Piotruś i wilk" Sergiusza Prokofiewa.

Świetnym zabiegiem reżysera było oddanie głosu zbiorowemu narratorowi. To dzieci i seniorzy poprowadzili tę opowieść.

W przedstawieniu wystąpili podopieczni Wrocławskiego Centrum Opieki i Wychowania. Jest ich ponad trzydziestka, mają od 8 do 17 lat i w większości niejasną sytuację prawną. Wielu z nich czeka na adopcję lub rodzinę zastępczą. Towarzyszyli im seniorzy z Miejskiego Centrum Usług Socjalnych.

Oni wystąpili już w pierwszej części "Głosu wykluczonych", opartej na szekspirowskim "Królu Learze" i muzyce Verdiego. Tym razem sami zaprotestowali przeciwko wykluczeniu kultury - skutecznie przekonali reżysera, że kolejne przedstawienie z cyklu nie może obyć się bez ich udziału. Dzięki temu powstała międzypokoleniowa opowieść i wielopłaszczyznowa narracja.

Baśniowy duch opowieści

Na wielkie brawa zasługuje inscenizacja całej historii i świetne wykorzystanie przestrzeni. Znaniecki pokazał, że teatr może dziać się wszędzie wokół nas, oddając w ten sposób baśniowego ducha opowieści. Reżyser przed premierą mówił, że szukał "magicznego miejsca, gdzie natura i architektura pozwolą nam zjednoczyć siły". I to się w pełni udało. Artyści zainscenizowali budynek, jego podwórko oraz nabrzeże Odry.

Spektakl rozegrał się, gdy we Wrocławiu zapadał zmrok. Widzowie zasiedli na krzesełkach, a wśród nich artyści - dzieci w zrobionych przez siebie kostiumach z odpadów oraz seniorzy, część z nich na wózkach.

To oni wprowadzają publiczność w świat bajki Prokofiewa, przedstawiając kolejne instrumenty orkiestry, która także jest jednym z narratorów. Historia niepokornego Piotrusia, który chce sprawdzić, co znajduje się za murem, została jednocześnie opowiedziana muzyką, zbiorowymi scenami z udziałem dzieci i seniorów (grali postać Dziadka) oraz znakomitym chińskim teatrem cieni. W pięknie podświetlanych oknach Studia pojawiali się bohaterowie baśni - Kaczka, Ptaszek, Kot, a także Wilk i Piotruś.

Świetna Młoda Polska Filharmonia pod batutą Adama Klocka występowała na tarasie Studia Na Grobli, po czym zaskakiwała widzów, grając między kajakami (na tyłach Studia znajduje się wypożyczalnia sprzętu wodnego).

Projekt, który ma sens

Publika też została włączona w tok akcji, gdy scena przeniosła się dosłownie na Odrę - kompozytorka Agata Zubel przypłynęła na recyklingowej tratwie, śpiewając pieśni dziecięce Prokofiewa.

"Głos wykluczonych" to póki co najbardziej wyrazisty projekt realizowany w ramach Europejskiej Stolicy Kultury. To przedsięwzięcie, które ma głęboki sens, nie jest tylko sztuką dla sztuki, formą niewypełnioną treścią. Ważniejsze od niemałych walorów artystycznych jest to, co dzieje się między ludźmi. Atmosfera bajkowości piątkowej premiery i wyczuwalne w powietrzu wzruszenie nadało jej niepospolitego charakteru.

Znaniecki w pełny sposób wciela w życie idee włączania w kulturę osób, które mają do niej utrudniony dostęp, niweluje bariery i pomaga obalać stereotypy. Otwiera ludzi - zarówno uczestników projektu, artystów amatorów, jak i widzów. Premiera odkryła także kolejną przestrzeń dla piękna - choć odrestaurowane Studio Na Grobli już od kilku lat służy za teatralną scenę, to Znaniecki pokazał, w jaki sposób można wykorzystać ją na nowo.

Kolejnym wyzwaniem będzie drugie wystawienie "Pokolenia P...", które odbędzie się w grudniu w teatrze Capitol. Z pewnością lepiej wypadnie udźwiękowienie przedstawienia - Na Grobli mali artyści nie mieli mikrofonów, przez co nie wszystkie ich kwestie były dobrze słyszalne. Znaniecki będzie musiał stworzyć zupełnie nową inscenizację w Capitolu, który otworzy przed artystami amatorami kolejne możliwości.

"Pokolenie P: Prokofiew", reżyseria Michał Znaniecki, premiera 11 lipca przy Studiu Na Grobli.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji