Artykuły

To warto zobaczyć!

Przypomina klimatem powieści Or­wella, chociaż rzecz dzieje się w XIX-wiecznej Galicji. Aleksander Fre­dro pisząc "Brytana-Brysia" rów­nież skrył się za zwierzęcą alegorią. Chciał powiedzieć coś bardzo gorz­kiego o rzeczywistości i na pewno nie chodzi tutaj o czas czy dokładne miej­sce. Istotne, że mówi o Polsce. Skonstruował nasz największy kpiarz metaforyczny utwór, który ma więcej wspólnego z dniem dzisiej­szym, niż by się na pozór wydawało. Wydobył to arcydzieło Roman Kordziński i postanowił wystawić na scenie słupskiej we własnej adaptacji i reżyserii. Co przedstawia ten zwierzę­cy cyrk?

Zwierzęta z lasu i podwórza, dzikie i domowe - które tańczą i śpiewają, politykują i intrygują. Na leśnej pola­nie, a może w parlamencie? Starzy i nowi władcy. Nowa demokracja.

Zapraszamy w imieniu twórców i realizatorów spektaklu w niedzielę. 20 bm. o godz. 19, do STD przy ul. Wałowej 3. Nikt nie będzie się nudził. Scenografię zaprojektował Jacek Za­gajewski, muzykę do przedstawienia napisali - Radosław Ciecholewski i Zdzisław Pawiłojć.

Grają wszyscy aktorzy słupskiego teatru.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji