Artykuły

Białystok. "Sońka" w radiu i na scenie

Na premierę "Sońki" w Teatrze Dramatycznym przyjdzie nam poczekać do marca. Ale od 1 października historii miłości prawie niemożliwej będzie można posłuchać na antenie Polskiego Radia Białystok. Właśnie trwa nagrywanie powieści Ignacego Karpowicza.

Pracują nad tym radiowcy Dorota Sokołowska, która przygotowała adaptację książki, oraz Kamil Kalicki. Powieść czyta aktorka Anna Gajewska [na zdjęciu], którą Karpowicz sam zaprosił do projektu.

Dlaczego?

- Anię Gajewską wybrałem z trzech powodów. Po pierwsze, jest wspaniała w audiobookach. Po drugie, chodziliśmy razem do liceum [I LO w Białymstoku - red.]. Po trzecie, łączące się z "po drugim", jest stąd, "od nas" - mówi "Wyborczej" Ignacy Karpowicz.

Głosu Anny Gajewskiej od 1 października na radiowej antenie będzie można posłuchać codziennie, o godz. 10.15.

Gajewska to urodzona w Białymstoku aktorka: teatralna, dubbingowa i telewizyjna. Głos ma rzeczywiście zachwycający, tylko przymykać oczy i słuchać - nagrała m.in. audiobooki "Lato przed zmierzchem" Doris Lessing czy "Siedem lat później" Emily Giffin.

Gajewska sięga też po inne projekty - jest autorką scenariusza i reżyserem filmu "Warszawiacy" - dokumentu o warszawskiej społeczności Wietnamczyków zrealizowanego przez Fundację Sztuki "Arteria". A za projekt "Podróż do Azji" - wycieczkę na Stadion Dziesięciolecia otrzymała "Wdechy" "Gazety Wyborczej" w 2006 roku w kategorii "najciekawsze wydarzenie w Warszawie".

Kto chce zobaczyć ją w aktorskiej kreacji, niech zerknie na demo z fragmentami spektakli: "Baden Baden" zrealizowanym w warszawskim Laboratorium Dramatu i "Hydraulik" w Teatrze Ochoty.

Historia (prawie) niemożliwa

W marcu z kolei adaptację "Sońki" zobaczymy na teatralnych deskach. Ignacy Karpowicz pracuje właśnie nad adaptacją sceniczną własnej książki.

- Jestem mniej więcej w połowie. Mam nadzieję, że do końca września będzie gotowa - mówi laureat Paszportu "Polityki", trzykrotnie nominowany do Nagrody Literackiej "Nike" (za "Gesty", "Balladyny i romanse" i "Ości"), kilkukrotny laureat Nagrody Literackiej im. Kazaneckiego przyznawanej w Białymstoku.

Ci, którzy przeczytali książkę o miłości prawie niemożliwej, zaintrygowani są, jak wypadnie jej wersja teatralna. Będzie to pierwsza książka Ignacego, wystawiona na scenie według jego adaptacji. Będzie też autentyczna krowa. Po raz pierwszy w teatrze, przynajmniej na Podlasiu.

Walka o wystawienie "Sońki" trwała długo, bo w warszawskich teatrach chcieli ją pokazać i Grzegorz Jarzyna, i Tadeusz Słobodzianek. - Ale udało się nam ją wyrwać, a i Ignacy Karpowicz miał jakieś takie przekonanie, że jego książka powinna być wystawiona właśnie tutaj, na podlaskiej ziemi - mówiła nam jakiś czas temu Agnieszka Korytkowska-Mazur, szefowa Teatru Dramatycznego, która będzie reżyserować spektakl.

Kłębowisko emocji

"Sońka" to najbardziej podlaska, osadzona w rodzinnej Słuczance i okolicach Gródka, osobista powieść Karpowicza. Również najkrótsza. Wyrosła z autentycznej historii, którą opowiedział mu krewniak, słynny malarz Leon Tarasewicz, mieszkający i tworzący w podgródeckich Waliłach.

- Punktem wyjścia faktycznie stało się jedno, dwa zdania, jakie usłyszałem od Leona - o jednej takiej, co w okolicach Gródka w czasie wojny miała chłopa Niemca. To bardzo mocno we mnie zapadło. Oto przybysz z obcej cywilizacji, bo kimś takim był ten Niemiec, oficer SS, w czasie II wojny światowej w białoruskiej wsi. I ona, białoruska dziewczyna. Ta sytuacja była wręcz nie do wyobrażenia - opowiadał nam Ignacy Karpowicz. - Sońka mówi tylko po białorusku, Joachim tylko po niemiecku. Ona jest miejscowa, on - oficer niemiecki, rasa panów. A jednak dochodzi między nimi do porozumienia, zakochują się w sobie, słów im nie trzeba. To historia niesamowitej miłości, wbrew wszystkiemu. Romeo i Julia mogliby się od nich wiele nauczyć. Ale też opowieść, w której jest ogromne kłębowisko emocji, co też mnie wiele kosztowało: relacja między dwojgiem ludzi z kompletnie różnych światów, Sonia gwałcona od dzieciństwa przez ojca, całe jej trudne życie, II wojna światowa, Holokaust, moje rodzinne okolice w tamtych czasach...

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji