Artykuły

Bydgoszcz. Zbliża się premiera "Rigoletta"

Opera Verdiego, którą w Bydgoszczy przygotowuje Natalia Babińska z zespołem będzie pełna erotyzmu, prawdziwych emocji i gry symbolami. Premiera 18 października.

O tym, że "Rigoletto" w reżyserii Natalii Babińskiej będzie wyjątkowy nie trzeba przekonywać nikogo, kto widział jej bydgoską "Halkę". Do tej pory jej realizacji dzieła Moniuszki jest uznawana za jedną z najlepszych inscenizacji tego tytułu w historii.

Publiczność, która od jej kolejnej premiery przygotowywanej wspólnie z zespołem Opery Nova oczekuje podobnych wrażeń i emocji raczej się nie zawiedzie.

Tytułowy Rigoletto to książęcy błazen, służy na dworze księcia Mantui. Znienawidzony przez wszystkich garbaty starzec publicznie wyśmiewa hrabiego Ceprano. Ten - chcąc się zemścić - postanawia porwać piękną dziewczynę, którą codziennie odwiedza Rigoletto. Sytuacja zaczyna się komplikować, gdy okazuje się, że to Gilda - jego córka.

- Zawsze przygotowując kolejną inscenizację staram się skupić na relacjach między bohaterami, bo tylko w ten sposób w moim przekonaniu można dotrzeć do ogólnoludzkiej prawdy - opowiadała Babińska. W "Rigolettcie" te relacje nie są łatwe. Książę Mantui to hedonista, da którego życie to niekończąca się zabawa. Nie przejmuje się tym, co czują inni, wykorzystując nie tylko niewinną Gildę. Jest nieodpowiedzialny, dziecinny i niedojrzały, co będzie mieć tragiczne konsekwencje. - Opera Verdiego to utwór o niezdrowych miłosnych relacjach. "Rigoletta" nie da się opowiedzieć bez erotyzmu, to nie będzie bajka dla dzieci. Musimy pokazać, jak mocno książę potrafi się bawić, żeby ludzie na scenie zobaczyli prawdę o nim - tłumaczy reżyserka.

Akcję "Rigoletta" postanowiła osadzić w uniwersalnej przestrzeni, która ani nie nawiązuje do XVI-wiecznych ani do współczesnych realiów. Pomaga w tym oryginalna scenografia Diany Marszałek. - Postawiliśmy na intensywny kolor różowy, który z jednej strony symbolizować będzie szalony i perwersyjny świat księcia, z drugiej - ludzkie wnętrzności, trawienie, śmierć - tłumaczy scenografka.

Z kolei dla świata Gildy zarezerwowano kolor błękitny.

Bardzo ważne w "Rigolettcie" będą kostiumy, których motywem przewodnim - poza landrynkowym różem - będzie także kryza. - To trochę ukłon w stronę dawnej epoki, ale istotniejsze jest to, że udziwnia postaci, krępuje je, ogranicza - uniemożliwia szczęśliwe życie. Jedyną osobą, której nie przeszkadza jest oczywiście książę. Kryza u nas jest symbolem życiowego piętna, wad i przywar.

Do produkcji tego elementu kostiumów zużyto pół kilometra materiału, a do przygotowania różowej, mięsistej scenografii - 5 km tkaniny. Oryginalne maski ze zwierzęcych czaszek będzie mieć balet - mają przypominać trofea łowieckie.

Kostiumy przygotowuje młodziutka kostiumolożka Martyna Kander (dopiero dwa lata temu skończyła studia na warszawskiej ASP), która może pochwalić się już bogatym dorobkiem (m.in. kostiumy do szczecińskiej "Hrabiny Maricy", "Joanna Szalonej" Teatru Miejskiego w Gdyni).

Kierownictwo muzyczne nad premierą objął dyrektor Opery Nova, Maciej Figas. - To z "Rigoletta" pochodzą takie operowe szlagiery, jak "La donna e mobile" czy "Questa o quella". I ludzie w pamięci mają wykonania Pavarottiego czy Callas. Uważnie prześledziłem partyturę i okazuje się, że często w tej - bardzo trudnej dla śpiewaków operze - realizatorzy dokonywali różnych skrótów. Przez lata na przykład wyrzucano finałowy duet umierającej Gildy i jej ojca, usuwano powtórki, rezygnowano z trudnych kadencji. Postaramy się zagrać Verdiego tak, jak on sam chciał, czyli jak najwierniej partyturze.

Premiera "Rigoletta" zaplanowana jest na 18 października na godz. 19. Bilety kosztują 110, 80 i 60 zł. Dzień później druga premiera o tej samej porze - bilety będą tańsze, zapłacimy za nie 80, 60 i 50 zł. O ich dostępność należy pytać w kasie - tel. 52 325 16 55.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji