Artykuły

Wykłady oraz dyskusje z udziałem pisarzy z Polski i zagranicy znalazły się w programie festiwalu Bruno Schulza, który we wtorek rozpocznie się we Wrocławiu. W tym roku częścią festiwalu będzie gala wręczenia Literackiej Nagrody Europy Środkowej Angelus.

Organizowany w stolicy Dolnego Śląska festiwal poświęcony jest twórczości autora "Sklepów cynamonowych" oraz jej wpływowi na literaturę światową. Twórczość Schulza - jak podkreślają organizatorzy festiwalu - ucieleśnia symbolikę nowożytnej polskiej literatury oraz nowożytną historię Europy.

Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz podczas poniedziałkowej konferencji prasowej przypomniał, że Europa Środkowa była w swej historii dotknięta dwoma totalitaryzmami. - Wydaje się, że trudno znaleźć w historii sztuki postać z tego regionu, która w mocniejszym sensie byłaby ofiarą tych totalitaryzmów niż Bruno Schulz - mówił Dutkiewicz.

W programie festiwalu znalazło się niemal 50 wydarzeń. To przede wszystkim wykłady, konferencji naukowe i dyskusje z udziałem pisarzy z Polski i zagranicy.

Do Wrocławia przyjedzie m.in. izraelski pisarz Dawid Grossman. - To jeden z najwybitniejszych pisarzy światowych. W języku polskim do tej pory ukazały się dwie jego książki, w tym "Patrz pod miłość", która jest próbą napisania zaginionej powieści Schulza "Mesjasz" - powiedział dyrektor festiwalu Ireneusz Grin.

Z miłośnikami literatury spotka się również pisarka Zeruya Shalev, która jest jedną z najbardziej poczytnych autorek z Izraela.

Odbędą się dyskusje poświęcone pisaniu biografii, m.in. z udziałem Joanny Siedleckiej, oraz poezji Juliana Tuwima i Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Zaplanowano również spotkanie poświęcone twórczości Gustawa Herlinga-Grudzińskiego oraz cykl dyskusji na temat twórczości Stanisława Vincenzy.

Zwieńczeniem festiwalu będzie gala wręczenia Literackiej Nagrody Europy Środkowej Angelus, która odbędzie się w sobotę w Teatrze Muzycznym Capitol. W tym roku jury wybierało finałową siódemkę spośród 51 książek, które zostały zakwalifikowane do nagrody. Polską prozę reprezentuje "Ostatnie rozdanie" Wiesława Myśliwskiego. W finale znalazły się dwie książki czeskich autorów: "Dziewczynko, roznieć ogieniek" Martina Smausa oraz "Warsztat diabła" Jachyma Topola. O główną nagrodę powalczą również "Czas kobiet" rosyjskiej pisarki Jeleny Czyżowej, "Choroba Libenkrafta" Ukraińca Ołeksandra Irwanecia, "Wypadek" albańskiego prozaika Ismaila Kadare oraz "Zdarzyło się pierwszego września (albo kiedy indziej)" Słowaka Pavola Rankova.

Podczas festiwalu odbędą się spotkania z tegorocznymi finalistami, podczas których będą czytane fragmenty ich twórczości.

Angelus jest nagrodą dla pisarzy pochodzących z Europy Środkowej, którzy podejmują w swoich dziełach tematy najistotniejsze dla współczesności. Nagroda, którą stanowi statuetka Angelusa autorstwa Ewy Rossano i czek na kwotę 150 tys. zł, przyznawana jest za najlepszą książkę opublikowaną w języku polskim w roku poprzednim.

Bruno Schulz - pisarz, malarz, rysownik - urodził się w 1892 r. w Drohobyczu niedaleko Lwowa w rodzinie zasymilowanych Żydów. Jego ojciec był właścicielem sklepu bławatnego. Przyszły pisarz studiował architekturę na Politechnice Lwowskiej, ale z powodu choroby musiał przerwać naukę. Po śmierci ojca, z powodu ciężkiej sytuacji materialnej, zmuszony do podjęcia pracy zarobkowej, we wrześniu 1924 r. objął posadę nauczyciela rysunków w Państwowym Gimnazjum im. Władysława Jagiełły w Drohobyczu. Nauczycielem pozostał, z krótkimi przerwami, do 1941 r. Kiedy podczas wojny hitlerowcy zajęli Drohobycz, zatrudnili go przy katalogowaniu konfiskowanych książek. 19 listopada 1942 r. Schulz został zastrzelony na ulicy getta w Drohobyczu.

Ocalała literacka spuścizna Brunona Schulza to dwa cykle opowiadań: "Sklepy cynamonowe" i "Sanatorium pod Klepsydrą", które przyniosły mu uznanie, a także kilka opowieści oraz szkice krytyczne zamieszczane w czasopismach. Niektóre opowiadania Schulza oraz materiały do powieści "Mesjasz", którą przygotowywał, zaginęły.

Festiwal zakończy się w niedzielę.