Artykuły

Poznań. Premiera grupy Lecha Raczaka w Scenie Roboczej

- Teatr istnieje dzięki pamięci: jego forma materialna, przedstawienie, trwa, a raczej kotłuje się, wrze zaledwie przez kilkadziesiąt minut, choć jego strzępy, rozbłyski mogą nam towarzyszyć przez całe życie - przekonuje Lech Raczak. I zaprasza na najnowszy spektakl grupy Orbis Tertius - "Ach... żyliśmy. Hommage dla Kantora i TOD". Już w środę, o godz. 19, do Sceny Roboczej.

Tytuł premiery nawiązuje do słynnego przedstawienia "Ach, jakże godnie żyliśmy". Reżyser zrealizował je w 1979 r., jeszcze z Teatrem Ósmego Dnia, zanim rozeszły się ich artystyczne drogi. Zespół Ósemek obchodzi w tym roku 50-lecie istnienia.

- Klasyczny teatr od wieków istnieje dzięki literaturze dramatycznej - ta pamięć teatru zapisana jest w książkach i ciągle odnawiana przez kolejne inscenizacje; paradoksalnie niezmienny kanon jest dla teatru dramatycznego źródłem odnowy języka i ekspresji - uważa Lech Raczak.

Pracując nad "Ach... żyliśmy...", wziął pod lupę perspektywy rozwoju teatru alternatywnego, który odrzuca literaturę, neguje dramaturgię jako niezbędny impuls dla twórczości.

"W jaki sposób może ocalać i pielęgnować żywą pamięć o sobie samym? Może powinien - choćby rzadko - wracać do ułomnej biologicznej pamięci, wspomaganej istniejącymi szczątkami materialnej dokumentacji (zapisy, notatki, zdjęcia, fragmenty filmów), by przetwarzać wspomnienia o dawnych dokonaniach?" - pisze reżyser o teatrze alternatywnym.

W spektaklu zagrają: Daria Anfelli, Małgorzata Walas-Antoniello i Adam Wojda. Wideo: Piotr Maciejewski. Bilety - 15 Zł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji